Dziś obyła się tzw. sesja absolutoryjna podczas której radni głosowali za przyjęciem sprawozdania finansowego oraz ws. udzielenia wotum zaufania i absolutorium prezydentowi miasta. 18 radnych było za, a 5 wstrzymało się od głosu.

Niewątpliwie swoją postawa zaskoczył radny Antoni Hodak, który w przeciwieństwie do klubu Prawa i Sprawiedliwości głosował za udzieleniem absolutorium.

– Będę krytykował prezydenta tylko wtedy, kiedy będą realne powody, a nie tylko po to żeby uderzyć. Jestem w radzie miejskiej dla mieszkańców i po to, żeby dotrzymać danego im słowa. Najczęściej mieszkańcy prosili o naprawę ulic. Zdradziłbym swoich wyborców, gdybym nie poprał absolutorium. Inwestycje te były realizowane. Chciałbym zwrócić się do kolegów z PiS. Głosowanie przeciw lub wstrzymywanie się nie przyniosło naszej formacji żadnych rezultatów. Niestety, przegraliśmy wybory, a jeśli nie zmienimy taktyki nic się nie zmieni. Spierajmy się na pomysły dla miasta, a nie ostrość noża, który wbijamy przeciwnikom politycznym – powiedział radny Hodak.

Klub PiS nie podziela jednak huraoptymizmu prezentowanego przez swojego najmłodszego przedstawiciela.

– Zróbmy retrospekcję, jak wyglądał 2018 rok. Był w cieniu największej inwestycji, czyli termomodernizacji placówek oświatowych. Ilość problemów administracyjnych, technicznych poraża. Początkowy termin zakończenia prac planowany był na maj 2018. Dziś mamy czerwiec 2019 i końca nie widać. Pomijam prowadzenie zajęć bez ogrzewania w okresie zimowym, zamknięcie żłobka czy kilkudniowy brak wody w niektórych placówkach. Nie może pozostać bez echa raport CBA, które badało termomodernizację. Nie możemy doprosić się o upublicznienie tego raportu. To daje dużo do myślenia, dlaczego nie chcecie państwo upublicznić tego raportu. Mieliśmy też cieszyć się rozpoczęciem projektu tramwajowego, a inwestycja jeszcze się nie rozpoczęła. Brakowało pieniędzy i to właśnie rząd Zjednoczonej Prawicy dofinansował przedsięwzięcie. Rok 2018 to wciąż niewyjaśniona sprawa dzikiego wysypiska przy ul. Nowowolskiej. Warto też podkreślić to co się udało, czyli zmieniający się na plus Lewityn, projekt autobusowy i utwardzanie dróg. My nie chcemy być opozycją totalną, taką jaką mamy w Warszawie. Nasza dłoń jest wyciągnięta, liczymy na to, że tych ciemnych stron będzie mniej. Dziś niezłośliwie wytykamy te błędy, ale wstrzymamy się od głosu – podsumował przewodniczący klubu PiS, radny Włodzimierz Stanek.

Do sprawy raportu CBA odniósł się Paweł Rózga, sekretarz miasta.

– W raporcie nie było żadnych zarzutów korupcyjnych, jedynie drobne uchybienia w procesie prowadzenia zamówienia publicznego. Absolutorium udziela się wyłącznie z wykonania budżetu, a niepodjęcie uchwały z przyczyn innych stanowi przesłankę do unieważnienia – wyjaśnił.

Radni z Koalicyjnego Klubu chwalili prezydenta za inwestycje, głownie za rozbudowę Lewitynu, remonty dróg gruntowych i zakup 18 nowoczesnych autobusów.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Można złożyć skargę na opieszałość. Raport jak i całe postępowanie przetargowe i inwestycji są jawne dla każdego.
Uchybienia w zamówieniach mnie nie dziwią, od dawna wiadomo, że w urzędzie zamówienia publiczne są słabe. Przydałby się tam ktoś z wiedzą z drugiej strony – czyli wykonawcy.

Pan H. zawsze był elementem niepewnym. Pamiętam jak kiedyś walił w PiS, potem hop… w PiS-ie… Teraz hop, w BSR, pewnie nie za darmo. Eh, ludzie. Gdzie wy macie jakieś zasady, kręgosłup moralny, cokolwiek… Ale tacy ludzie to krótkodystansowe meteory. Pojawiają się na 1,2 sezony i znikają. W każdej partii tacy są, co poradzisz?