Strona główna Aktualności Z miasta Lewityn z dostępem do internetu

Lewityn z dostępem do internetu

5

Podczas wypoczynku na zrewitalizowanym Lewitynie będziemy mogli serfować w sieci. Prezydentowi spodobał się pomysł jednego z radnych.

Podczas poniedziałkowej sesji rady miejskiej radny Piotr Różycki zaproponował zamontowanie na obiekcie routera wi-fi, dzięki któremu wypoczywający tam mieszkańcy miasta mieliby bezpłatny dostęp do internetu.

– Pomysł jest fajny. Może uda nam się to ubrać w kwestię edukacji ekologicznej. Jednak na pewno nie będzie to jutro, pojutrze czy nawet w tym roku – powiedział Grzegorz Mackiewicz, prezydent miasta.

Na terenie zaplanowana jest również budowa: ścieżki rekreacyjnej, rewitalizacja boisk oraz budowa zintegrowanej szkutni.

REKLAMA
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

nie rozumiem w chwili obecnej podniety hotspotami? większoć ma neta w komórce i to po kosztach lub wcale

koszt hotspotu jest relatywnie niewielki, a jest czym sie pochwalić.

Lepiej żeby były, niż odwrotnie. Ja nie mam wykupionego pakietu z internetem. Fajny pomysł 😀

czy Pa radny Różycki uważa że nie da się miło i przyjemnie wypocząć bez internetu ? Pomysł wcale nie głupi gdyby chodziło o np. centrum miasta, okolice dworców być może. Na Lewitynie wystarczy cisza, spokój, troszkę zieleni i czystej wody oraz specjalne stojaki z bezpłatnymi torebkami na psie odchody. Oczywiście potrzebne by były specjalne kosze na wyrzucanie tychże zapełnionych torebek bo wypoczywającym (zarówno tym ze swoimi zwierzakami jak i tym bez) było by miło wypoczywać w czystości i poczuciu pewności, że w nic nie wdepną. No ale jak się samemu nie sprząta po swoim pupilu – tak jak ww. Pan… Czytaj więcej »

Szanowny Panie zapewniam Pana, że internet nie gryzie a sygnał z wi-fi jest bezszelestny, więc nie rozumiem Pana obaw? Nie czuje się szanowny Panie wzorem cnót czy osobą nieomylną ale jestem otwarty na każdą rzeczową dyskusję nawet z osobami wstydzącymi się swojego nazwiska. Co do pojemników szanowny Panie to jak najbardziej się z Panem zgadzam jednak prócz pojemników niezbędnym jest również umowa z firmą utylizującą odchody od zwierzęce. Nie przeczę , że jak Pan to nazwał byłem zagadany (telefon i tzw. wiszenie na nim jest nieodłącznym elementem pracy wielu ludzi) i nie zauważyłem, że Pies narobił i jeżeli tak było… Czytaj więcej »