Zima obnażyła dokonania jednego z kierowców jadącego ul. Lutomierską do lub z Szynkielewa.
W sobotni ranek kierowcy podróżujący tą drogę mogli zobaczyć niecodzienny widok na rondzie przy zjeździe na trasie S14. Ślady na śniegu ukazały jak kierowca poradził sobie z pokonaniem skrzyżowania z ruchem okrężnym. Bez zbędnego kręcenia kierownicą pojechał… prosto.
– Albo jechał terenówką, albo urwał coś w zawieszeniu – podsumował autor zdjęcia.
REKLAMA
Na rondzie prosto XDDD
to poprostu panowie z utrzymania drogi parkują tam swojego busa i posypują solą chodnik ot cała tajemnica
Prosta sprawa – pewnemu kierowcy niefortunnie popsuło się auto na samym rondzie ( przybliżony czas zdarzenia ok. 8.40) , zaraz za nim wjechał od Pabianic tir, który skutecznie zablokował resztę ronda. Ten komu nieco się spieszyło wybrał skrót -nie czekał aż awaryjne auto życzliwi pomogli ustawić na małej wysepce. Ot i przyczyna nietypowej jazdy na wprost przez rondo, chociaż nie powinno to takiego zachowania kierowcy usprawiedliwiać.
Popsute autko stało sobie dalej na wysepce ok. 13.30
A tak przy okazji zdarzenie pokazało, jakie te nasze ronda malutkie i ciasne