Strona główna Aktualności Z miasta Kolizja z tramwajem, awantura i 2 mandaty

Kolizja z tramwajem, awantura i 2 mandaty

7

Spore zamieszanie wywołał dzisiaj obywatel Turcji, który na ulicy Widzewskiej doprowadził do kolizji z tramwajem. Byli poirytowani pasażerowie, policja, nadzór ruchu łódzkiego MPK i awanturujący się znajomy winowajcy. A także dwa mandaty.

Stłuczka miała miejsce tuż przed południem. W jaki sposób? Od strony ulicy Warszawskiej w kierunku Łodzi jechał tramwaj. Uderzył w niego 30-letni kierowca opla astry, na poznańskich numerach rejestracyjnych, który wyjeżdżając na ulicę Widzewską wymusił pierwszeństwo, nie zatrzymując się na znaku „STOP” (koło zakładu wulkanizacyjnego).

Ani motorniczy, ani pasażerowie, ani też sprawca nie odnieśli żadnych obrażeń. 30-latek nie uchylał się od odpowiedzialności za kolizję. Nie skończyło się jednak na spisaniu oświadczenia o przyznaniu się do winy. Tylko na mandacie i punktach karnych.

– Mężczyzna mówił trochę po polsku, jednak nie na tyle, by załatwić sprawę w taki sam sposób, jak w sytuacji, gdy winnym jest Polak i nie ma żadnego problemu z porozumiewaniem się. Dlatego wezwaliśmy policję – wyjaśnia pracownik nadzoru ruchu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi.

Wkrótce na miejscu zdarzenia pojawił się znajomy Turka. Rozpętała się awantura. Mężczyzna był niemile zaskoczony obecnością funkcjonariuszy, najwyraźniej zależało mu, aby 30-latek uniknął mandatu i punktów karnych. A ci „oberwali” – za swoją obecność. W zachowaniu znajomego sprawcy widać było wzburzenie, padły niewybredne słowa. „Dostało się” też pracownikowi nadzoru ruchu.

– Rozmawiałem z tym panem przez telefon odnośnie przyjazdu policji, ale już po tym, gdy została ona wezwana – mówi.

Obywatel Turcji zachowywał się spokojnie. Przyjął mandat – 300 złotych i 6 punktów karnych. Za używanie wulgarnych słów policjanci ukarali też jego znajomego – mandatem w wysokości 100 zł. On sam, jak dowiedzieliśmy się od pracownika nadzoru ruchu, zapowiedział złożenie do MPK skargi.

Przerwa w kursowaniu tramwajów trwała około 20 minut. Ruch po tym czasie został wznowiony, toteż pasażerowie szczególnie jej nie odczuli.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Autorowi proponuje przeanalizowanie tekstu. Początek nie trzyma się kupy. Używanie tych samych wyrazów po kilka razy.

Epa… Obniżacie loty.

Ani motorniczy, ani pasażerowie, ani też sprawca nie odnieśli żadnych obrażeń.
Ani, ani, ani.

z tego co wiem epainfo poszukują pracowników, może się wykażesz?

Nie, dziękuję. Mam ciekawsze zajęcia. Poprostu lubię czytać poprawną polszczyznę. Ale w tych czasach rozumiem, że to za duże wymagania dla ludzi po gimbazie. ( Nie mówię o autorce )Jeżeli autor wziął do siebie krytykę to ogarnie temat. I nie napinaj się tak bo enter Ci pyknie.

Dziwne, że taki purysta językowy, jak Ty, pisze „po prostu” z błędem…

Brawo Marcin ! Nokaut pierwszorzedny!

I zapomina o przecinkach.

Nie zaczyna się zdania od „ale”.