Strona główna Na sygnale Wypadki Kobieta dachowała Peugeotem

Kobieta dachowała Peugeotem

21
45-letnia kierująca Peugeotem 407 straciła panowanie nad autem i dachowała na drodze wojewódzkiej 485 w Hucie Dłutowskiej. Została zabrana do szpitala. 

Do wypadku doszło około godz. 18.30. Z relacji świadków wynika, że Peugeot jechał od strony Dłutowa. Kierująca najprawdopodobniej w ostatniej chwili spostrzegła wysepkę na wysokości lasu. Straciła panowanie nad autem i wjechała do rowu.

Na miejsce wezwano służby ratunkowe w tym straż pożarną i pogotowie. Medycy zadecydowali, aby poszkodowaną kobietę przewieść do szpitala.

Fot. OSP Dłutów

Chwilę później strażacy wyjechali do miejscowości Poleszyn w gminie Dobroń. Tam doszło do zderzenia dwóch samochodów. W wyniku wypadku poszkodowany został mężczyzna.

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Skoro nie widzi wysepki to zabrac prawo jazdy bo keszcze kogos rozjedzie!

Jestem tego samego zdania. Przy 50 km/h w ostatniej chwili zauważa przeogromne, odblaskowe znaki drogowe, to nie ma szans, żeby dojrzała pieszego na przejściu dla pieszych.

Panowie to chyba:
projektant tego rozwiązania
zatwierdzający
wysepka notorycznie „rozjeżdżana”, ale winni kierowcy
Rozwiązanie godne „slalomu” pod Lidlem.

wysepka jest słabo oznakowana. Znak informujący o niej jest bardzo często rozjechany.

Zabrać, ale kilka lat wolności osoba projektującym ta patologie i osoba które zaakceptowały tan badziew.

Zarządcy dróg decydują sie na takie rozwiązania jak wysepki w lesie, pasy rozdzielające w centrum, krawężniki na środku jezdni, progi zwalniające w polu, i inne z tego względu żeby dostać dofinansowanie na “poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego”, a ta “dobra zmiana” właśnie tak działa, że nawet na drogach mamy paraliż mózgu i trudność z ogarnięciem danych nam “dobrodziejstw”

Od samego początku mówiłem, że nie podoba mi się ta droga po remoncie, wysepki które tylko utrudniają jazdę i stwarzają zagrożenie zwłaszcza w złych warunkach, pas środkowy w Bychlewie który utrudnia wyprzedzanie i masa innych problemów. Pięknie wygląda w teorii i na planie, praktyka weryfikuje, a wystarczyło położyć nową nawierzchnie i ewentualnie zbudować zaplanowaną drogę rowerową (która i tak została zrobiona tragicznie). Niestety taka jest tendencja dla większości nowych dróg w kraju, człowiek za to odpowiedzialny powinien stracić pracę i zająć się czymś na miarę swoich możliwości 🙂
comment image

Last edited 2 lat temu by PatrykO2

Wszyscy na Jutrzkowickiej jadą 50 km/h więc po co Ci wyprzedzać??

Bo ktoś ma ochotę wyprzedzać i już..

Ta wysepka jest potrzebna jak pewnej pani majtki na tyłku. Kolejny bubel wyprodukowany podczas słynnego remontu DW 485, sfinansowanego przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi, nadzorowany przez Urząd Marszałkowski.

Ta wysepka w tym miejscu to jakaś porażka. Jeżdżę ram codziennie i średnio raz w tygodniu znaki na wysepce są zniszczone, poprostu jadąc od Dlutowa jest tak wyprofilowana tą wysepka, że auta ścinają ją na wprost.

Tej wysepki to wcale nie widać. Tam powinna być migajaca strzałka.
A to nie pierwszy wypadek- znak jest bardzo często ” koszony”.
Bo remoncie DW 485 jest więcej wypadków jak przed.

Dokładnie, jeleń miga pareset metrów wcześniej, a tu powinien być cały migający słupek i znak ze strzałką!

Jeżeli są często wypadki przez tę wysepkę to znaczy, że trzeba ją usunąć, może lepiej oznakować? Wystarczy, ze mamy przy tej drodze „rowy śmierci”.

Ta wysepka jest po to aby nie grzać 100km/h przez ten kawałek lasku bo tam często zwierzęta przebiegają

@Tom dobrze pisze. Jest znak migający . To trzeba się zastanowić czemu tak bardzo on jest widoczny.

BABY NA TORY

Te wysepki są często przyczyną wypadków czy kolizji. Wystarczy zerknąć w statystyki.

Wysepka w tym miejscu jest bardzo źle oznakowana, co widać po ciągle przewróconym znaku informacyjnym, który stoi na jej środku. Wykonawca drogi nie popisał się w tym miejscu.

Tak jak poprzednicy też napisze że tej wysepki w ogóle nie widać! obydwa zdjęcia tu umieszczone bardzo dokładnie oględnęłam i nie widzę jej! błąd projektanta,

Wysepki na tory!
Już jedna ofiara jest na ich koncie, ile jeszcze???