Strona główna Sport Piłka nożna Kita z przełamaniem. Czwarty gol na jego koncie

Kita z przełamaniem. Czwarty gol na jego koncie

0
fot. RTS Widzew Łódź
Wychowanek Włókniarza Pabianice miał znakomity początek sezonu. Później nabawił się kontuzji i po powrocie do gry nie mógł się wstrzelić. W końcu jednak przełamał niemoc i ustalił wynik starcia z Gryfem Wejherowo.

Przemysław Kita trafiał do siatki rywala w każdym z trzech pierwszych występów w barwach Widzewa. Później ze względu na uraz musiał jednak przez jakiś czas odpocząć. Głodny gry pabianiczanin miał po powrocie wiele okazji do zdobycia goli, ale ciągle brakowało mu szczęścia. Ze względu na to zaczął on grać bardziej zespołowo. Fani łódzkiej drużyny cenią go za jego waleczność, która objawiała się między innymi wywalczeniem kilku rzutów karnych.

W końcu, w starciu z Gryfem Wejherowo w ramach 18. kolejki II. ligi Kita znów mógł poczuć smak zdobycia bramki w Sercu Łodzi. W 82. minucie spotkania RTS prowadził już 3:0. Wtedy to, z lewego skrzydła dośrodkowanie w pole karne posłał Pięczek, a głową do siatki skierował futbolówkę właśnie Przemysław Kita. Widzew pokonał ostatecznie rywali 4:0 i na razie zajmuje 3. miejsce w tabeli. Oby trafienie pabianiczanina zwiastowało kolejne bramki jego autorstwa, bowiem łódzki klub bardzo ich potrzebuje.

Poniżej można zobaczyć jak Kita sprytnie wywalczył sobie pozycję w polu karnym i zdobył bramkę na 4:0 przeciwko Gryfowi.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments