Strona główna Aktualności Komunikacja Kierowcy zdezorientowani (WIDEO)

Kierowcy zdezorientowani (WIDEO)

27

Drogowcy wymalowali „rondo” na skrzyżowaniu przy krańcówce na Bugaju. Już doszło do stłuczki.

Linie sugerujące ruch okrężny na skrzyżowaniu ulic: Waltera Jankego, 20 Stycznia i Myśliwskiej powstały w nocy. Nie zmieniała się jednak organizacja ruchu, bo znaki pionowe zostały. Kierowcy są jednak zdezorientowani. Rano doszło tu nawet do stłuczki. Na skrzyżowaniu leży rozsypane szkło od reflektorów.

reklama

 

 

hd rekl 1

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Już pierwsza stłuczka – mówiłem, że rondo nie wiele zmieni.
Na głupotę kierowców nie ma lekarstwa…

Przecież to jest nieskończone. Jedyna wina drogowców to brak odpowiedniego zabezpieczenia i jasnego, przejrzystego oznakowania.

To musialo sie tak skonczyc, zrobione jest to w najlatwiejszy sposob i na dodatek nie do konca (zostaly znaki )wiec niema sie co dziwic ze ludzie nie wiedza jak sie zachowac 🙂

Gdyby kierowcy znali przepisy, nie byliby zdezorientowani, jest w nich jasno określona hierarchia znaków drogowych. Problem nie polega ani na braku ronda, ani na jego oznakowaniu. Problemem są kierowcy i ich nieznajomość przepisów ruchu drogowego.
Znaków umieszczonych na tym skrzyżowaniu po prostu nie dało się nie widzieć i nie odczuć, zamiast bezsensownie wydawać kolejne pieniądze z miejskiej kasy, wystarczyło tam patrol na jakiś czas ustawić, niechby nagradzali mandacikiem każdego łamiącego przepisy w tym miejscu, to szybciutko Pabianiczanie nauczyliby się myśleć podczas prowadzenia pojazdu

Twoja głupota jest porażająca i tylko mam nadzieje ze nie masz i nie będziesz mieć dzieci, co do łamania i sprawców zdarzeń na tym skrzyżowaniu to w przeważającej większości są to osoby z poza Pabianic.

A co mają dzieci do tego, że ludzie jeździć nie potrafią i nie zwracają uwagi na przepisy i znaki? Jeżdżę tamtędy minimum trzy razy w tygodniu i jakoś stłuczki nie miałam. Znaki i przepisy są od tego, żeby ich przestrzegać a co niektórzy dopiero jak zapłacą, to się nauczą

Podstawa prawa drogowego i ludzie głupieją. Nie ma oznakowania więc należy „rondo” traktować jak każde inne skrzyżowanie z tą różnicą że poruszać się bez naruszania linii ciągłej. Więc dojeżdżam do skrzyżowania – pierwszeństwo mają ci z 20. Stycznia i od strony Rydzyn, więc oni wjeżdżają pierwsi. Jeśli skręcają w lewo to poruszają się po rondzie i przepuszczają jadących z naprzeciwka. Ci z Myśliwskiej i Waltera grzecznie czekają i przejeżdżają gdy nadejdzie ich kolej. Zasady przy skręcie w lewo te same. Przypominam też wszystkim, że przy zjeżdżaniu z ronda należy użyć kierunkowskaz w prawo, tak samo przy skręcie w prawo (wtedy… Czytaj więcej »

Od kiedy włącza się kierunkowskaz w lewo przed rondem? Człowieku…

od zawsze

Od nigdy. Nigdzie na rondzie nie skręcasz w lewo (na rondzie jeśli nie zjeżdżasz to jedziesz PROSTO) więc włączanie lewego kierunkowskazu świadczy jedynie o Twoim braku znajomości przepisów.

Sam jesteś „od nigdy”. Kierunkowskazu używamy przy zmianie kierunku jazdy. Jak zamierzasz na rondzie skręcać w lewo lub zawracać to włączasz lewy kierunkowskaz… I wcale nie oznacza to, że wjedziesz przed wyspą w lewo, nikogo to nie dezorientuje, chyba że kogoś, kto sam nie porusza się po drodze, nie ma prawa jazdy, nie zna przepisów i zachowań… Za to informuje uczestników na drodze, że będziesz jechał dalej tym rondem. Ogólnie lepiej wiedzieć więcej o zamiarach kierowców, niż wiedzieć mniej i liczyć, że wszyscy są ultra poprawni na drodze i nigdy nie zdarza się im wjechać na zły pas np.

Nie jest to wprost w przepisach, ale jest to niepisana zasada, której uczą na kursie

1. Przepisy nic nie stanowią o włączaniu kierunkowskazu przed wjazdem na rondo, a skoro tak – wszelkie „niepisane” zasady są nic nie warte. 2. Rondo to droga (prosta droga) po łuku dookoła wyspy. Są na niej jedynie zjazdy w prawo! W tym temacie innych przepisów nie ma. Dlatego jakiekolwiek włączanie innego kierunkowskazu, niż prawy, jest wprowadzaniem innych w błąd (vide pkt 5) i naruszeniem przepisów ruchu drogowego. 3. Pokazywanie chęci zawracania, czy czegokolwiek jeszcze przed wjazdem na rondo nie ma najmniejszego sensu – osoba jadąca za Tobą i tak nie ma raczej możliwości Ciebie wyprzedzać na rondzie, z kolei ten,… Czytaj więcej »

„4. Jazda po rondzie z pilnowaniem czy kierunkowskaz w lewo jest włączony jedynie niepotrzebnie zabiera uwagę kierowcy.” słaby z Ciebie kierowca, jak Ci pochłania uwagę używanie kierunkowskazów. Jeżeli rondo jest wielopasmowe, to ostatni zjazd jest najbliżej środka, więc trzymanie lewego kierunkowskazu nie sugeruje niczego, poza chęcią skorzystania z „lewego” zjazdu… no bo na który pas niby zmienisz? Pas zieleni w środku ronda?

no tak i ciężko było wymalować kilka kresek lata temu. Trzeba było ładować kasę w oznaczenia, jakieś garby

Dla mnie znaki pionowe się liczą a linie namalowane na jezdni nic nie znaczą w tym przypadku i moge swobodnie przekraczać linie ciągła co potwierdziłem dzwoniąc przed chwilą na policje.Tak więc jadąc 20 stycznia moge walić w każde auto które teoretycznie jest na rondzie którego nie ma.Jak ktoś tam zginie ciekawe kto będzie odpowiedzialny bo to nie ułatwia lecz pogarsza bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu.Pisanie że ludzie się nie znają na przepisach jest beznadziejne.Uważam osobiście że to dobre rozwiązanie tylko niech postawią tam znaki!!!!!!!!!!!!!!!

Kto ci prawo jazdy dał?

Damian masz rację. Ta mówią przepisy. Też to potwierdzałem na policji. Odpowiedzialność ponoszą nieudolne służby starosty. Zero pomysłunku, zero organizacji. Moim zdaniem to jest spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym. To tak jakby wandal poprzestawiał znaki i doprowadził do wypadku. Ta sytuacja to to samo. Kozy na spacer wyprowadzać nieroby z platformy a nie ronda budować !!!

60tys na takie coś? Ktoś sie wzbogacił 🙂

Moim zdaniem to rondo to jakaś kpina. Wydano pieniądze żeby namalować kółko na środku skrzyżowania? A gdzie tak jak jest w Łodzi ziemia, trawa, krawężniki?
Przecież rondo powinno być widoczne czyli moim zdaniem powinno być zbudowane tak, że środku powinna być ziemia a na niej rosnąć trawa. Dookoła powinny być krawężniki.
Kosztowałoby to pewnie więcej ale przynajmniej byłoby to porządne rondo.
Chociaż z drugiej strony to może gdyby znak stopu postawiono na skrzyżowaniu od strony ulicy 20-go Stycznia a nie Waltera Jankego to może rondo nie byłoby wcale potrzebne?

Jak na świecie odchodzą od budowy ronda bo są zbyt kolizyjne tak w Polsce zaczynamy się bawić w ronda…Jak kiedyś mówiono, że jesteśmy 100 lat za murzynami tak jak widać chyba jest dalej…

Rondo kolizyjne? Jak się nie umie poruszać w ruchu to tak jest. Ronda są bezpieczne tak jak dobrzy są kierowcy. Czasem zauważam to pod portem jak umieją się poruszać. Tylko on ma prawo i pierwszeństwo do wszystkiego.
Pewnie nawet niewiedzą że migacze zobowiązują.

Są znaki pionowe i poziome. Co to za kierowca co jedzie widzi drogę i nie umie zinterpretować znaków poziomych. Przecież wyraźnie widać oznaczenie poziome do ustąpienia pierwszeństwa. Problem jest taki że pewne osoby nie umieją poruszać się po drogach. Był stop ale stop nie zobowiązuje, są znaki poziome ale to tez nie zobowiązuje. Cóż czas pokarze. Pewnie za rok będziecie domagali się świateł tyle że jak będą to tez nikt nie będzie się dostosowywał bo mu się spieszy i pewnie kolor będzie nie kolorowy i wielka afera znów będzie bo zielony za zielony a czerwony za czerwony i za często.… Czytaj więcej »

Jeśli stał znak stop i wielu go ignorowało to pewnie dużą tablicę z informacja o zmianie organizacji też oleją. A z drugiej strony ci co teraz się motają to ciągle tamtędy jeździli i pewnie dobrze wiedzieli co robią drogowcy.
Zaś tablica o zmianie organizacji dużo chyba nie wniesie zwłaszcza że człowiek wolny i jak jedzie na jakieś zadupie to umie jeździć czy wymaga tablicy informacyjnej wjechałeś z Pabianic i jest tu inna organizacja ruchu.
Wypadek to przypadek.

Sprawa jest śmieszna, nadaje się do cyrku. Sam dzisiaj najpierw przejechałem przez rondo środkiem ( jadąc od strony rydzyn ) a później byłem świadkiem kolizji w podnych okolicznościach. Jadąc kompletnie nie widać że coś zostało zmienione. Znaki wskazują iż ma się pierwszeństwo nagle dojeżdża się z określoną prędkością a tu zonk, ktoś zrobił sobie rondo. Pół znaku chociaż by postawili, że jest zmiana organizacji ruchu. Wg mnie, za szkody poniesione w kolizji którą widziałem powinny odpowiadać władzę miasta. Na pewno nie ponosi winy ten, który przejechał prosto, nie był tego kompletnie świadom, sam uczestniczyłem w takim zajsciu więc mogę powiedzieć… Czytaj więcej »

Ja mam nadzieję, że na środku tego ronda zostanie umieszczona pinezka, a nie tylko wymalowano pasy. To na pewno uchroniłoby od jazdy przez środek skrzyżowania.

Na filmie nie widać znaków C-12 i A-7 ale z oznakowania poziomego jednoznacznie wynika, że wszystkie wloty są podporządkowane. Nie jest to więc zwykłe czterowlotowe skrzyżowanie dróg z wyspą, gdyż takie oznaczenie nie jest dopuszczone prawem (brak na wyspie znaków C-1 lub C-9) . Na rysunku pokazano wszystkie możliwe, zgodne z zapisami ustawy Prawo o ruchu drogowym i Konwencja wiedeńską, organizacje ruchu na skrzyżowaniu z wyspą. Tylko przy jednej jest to „skrzyżowanie o ruchu okrężnym” czyli takie skrzyżowanie z wyspą na którym kierujących obowiązują nakazane znakiem C-12 ZASADY RUCHU OKRĘŻNEGO. Będzie to najmniejsze (MINI) SKRZYŻOWANIE O RUCHU OKRĘŻNYM tzw. MINI-RONDO.… Czytaj więcej »