Urząd Miejski w Pabianicach ma dwa wakaty. Są wolne miejsca na stanowiskach: inspektor oraz podinspektor.
Ten pierwszy poszukiwany jest w Urzędzie Stanu Cywilnego i ma zajmować stanowisko do spraw urodzeń. Wymagania podstawowe to wykształcenie wyższe: prawo lub administracja, minimum 5-letni staż pracy, doświadczenie minimum pół roku w pracy w jednostkach samorządu terytorialnego oraz znajomość wskazanych w ogłoszeniu ustaw. Dokumenty rekrutacyjne można składać do 2 października.
Podinspektor poszukiwany jest w Wydziale Spraw Społecznych i Gospodarczych. Wymagania podstawowe to wykształcenie średnie, minimum 3-letni staż pracy, doświadczenie minimum 1 rok w pracy w jednostkach samorządu terytorialnego. O pracę można się starać do 22 września.
Szczegóły dotyczące ofert można znaleźć TUTAJ.
Dwa wakaty są również w straży miejskiej.
REKLAMA
1 rok w pracy w jednostkach samorządu terytorialnego – to jak ktoś ma doświadczenie w firmach to już nie umie w urzędzie pracować.
A w której firmie masz kawki, herbatki, ciasteczka czy imieninki na stole u inspektora? Do tego trzeba rocznego stażu aby perfekcyjnie olewać petentów i co chwilka lecieć na papierosa bo palarnię dla pracowników to chyba każdy urząd ma nie?
Każdy pracuje w firmie którą sobie wybrał. Można wybrać taką z kawką, albo taką bez. Można z darmowym basenem, siłownią, można z darmowymi obiadami. Można z paczkami dla dzieci, albo bez paczek.
Serio? To ja wybieram taką z kawką i ciasteczkiem no i oczywiście z ubezpieczeniem, prywatną opieką i basen też by był fajny. A w ogóle to najlepiej jakby za mnie pracowali i tylko pensję przelewali na konto – oby tylko punktualnie…
Gdyby za ciebie pracowali to nie byłaby praca.
Zapomniałem o samochodach służbowych, telefonach i komputerach, spotkaniach integracyjnych i prywatnych występach znanych zespołów muzycznych. Są jeszcze przedszkola w miejscu pracy, gdzie w czasie przerwy można zobaczyć się z dzieckiem.
I jak zwykle w ogłoszeniu o pracę ani słowa o zarobkach. Człowiek się naskłada dokumentów, nauczy ustaw, weźmie wolne w pracy, żeby stawić się na rozmowę, a na rozmowie dowie się, że proponowane wynagrodzenie jest niższe od tego, jakie kandydat otrzymuje w obecnej pracy. Marnowanie czasu zarówno osób aplikujących jak i poszukujących pracownika. Ano, może kiedyś wejdzie prawo nakazujące ogłoszeniodawcom określanie, jasne i konkretne, wynagrodzenia, bez żadnych widełek.
U nas takie prawo się nie pojawi ze względu na to im pracownik tańszy tym lepszy.
Teraz tak wszędzie jest . A nawet jak w ogłoszeniu masz od do to na miejscu okazuje się co innego .
Dla bardziej ogarniętych płaca nie jest tajna. Określają ją przepisy. Może warto zajrzeć i poczytać, skoro chce się pracować w takiej instytucji.
tradycyjnie kandydat już dawno wybrany
Racja proszę Pana. Kierowniczka referatu programów priorytetowych przeszła z ZGM bez konkursu…. I kto co komu zrobi?
Racja przeszła bo dostała propozycję od prezydenta. Ciekawe, czy zadowolona?
Zarobki ? Najniższa krajowa.
A co z tym ukrytym etatem w strazy …
Aplikuj do Łodzi masz wakaty w straży pożarnej.
Nie rozumiem pyt o zarobki…podstawa wynika z ustawy budżetowej tj 2194 razy współczynnik jaki zaoferują jest to stanowisko inspektora bądź młodszego to stawiam na max XI grupę zaszeregowania więc kokosów nie dostaniecie bo wyżej wała nikt nie skoczy..dobijesz do górnego pułapu grupy i tylko premia nagrodą mogą zrekompensować komuś wynagrodzenie..
Nie ma co się starać o robotę. Tam jest już siostra morawieckiego lub innego suskiego. 8*
Ciebiada niech idzie
coś niesamowitego JAKIEŚ MIEJSCA PRACY SĄ W URZĘDZIE MIASTA ????czyżby swoi już nie chcieli tam pracować???czy może skarg za dużo ,że pracownicy urzędu widywani są po sklepach w godzinach pracy???czyżby ustawa o urzędnikach i ich powiązaniach ze służbami zdziałała???
Nie, po prostu muszą to ogłaszać publicznie. Miejsca już są dawno obsadzone.