Strona główna Aktualności Komunikacja Ikarus naprawiony, już jeździ

Ikarus naprawiony, już jeździ

3

Ikarus, który miał nas wozić po Pabianicach uległ awarii, ale już został naprawiony i wyruszył na trasę.

Ikarus 260 z 1982 roku przyjechał do nas z Warszawy. Jest to pojazd zabytkowy, zachowany w oryginalnym stanie i zadbany. Model Ikarus 260 był produkowany w wielu odmianach oznaczanych kombinacjami liczb i ewentualnie liter po kropce w ich nazwie. W 1972 roku rozpoczęto produkcję autobusu Ikarus 260.00, będącego następcą produkowanego w latach 1965-1973 modelu Ikarus 556. W 1974 roku do Polski sprowadzona została niewielka partia modelu 260.00. Autobusy te eksploatowane były w Bielsku-Białej, Częstochowie oraz Katowicach.

W roku 1981 ze względu na trudności w eksploatacji autobusów Jelcz PR110U rozpoczęto import modelu Ikarus 260.04. Taki właśnie przyjechał do Pabianic. Podtyp „.04” stanowił wersję przeznaczoną na rynek polski, dostosowaną przez producenta do potrzeb polskich przewoźników. Do napędu tej wersji zastosowano 6-cylindrowy silnik wysokoprężny o mocy maksymalnej 142 kW (193 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 696 Nm przy 1300 obr./min.



Trasa: WALTERA-JANKEGO – Nawrockiego – 20 Stycznia – 3 Maja (z powrotem: Szewska – Skargi) – Warszawska – Zamkowa – Kilińskiego – Orla – Wileńska – Śniadeckiego – Jana Pawła II – 15. PUŁKU PIECHOTY „WILKÓW” (z powrotem Łaską – Wiejską)

Odjazdy linii 8 z Waltera-Jankego: 10:40H, 11:40H, 12:10E, 12:50H, 13:15E, 13:40H, 14:15E, 14:45H, 15:05E, 15:45H, 16:15E, 16:45H

Odjazdy linii 8 z 15. Pułku Piechoty „Wilków”: 11:05H, 12:05H, 12:40E, 13:15H, 13:40E, 14:05H, 14:40E, 15:10H, 15:30E, 16:10H, 16:40E, 17:10H
E – kurs obsługiwany elektrycznym autobusem Solaris Urbino Electric
H – kurs obsługiwany historycznym autobusem Ikarus 260 (AWARIA)

O godzinie 10.15 otrzymaliśmy informację, że Ikarus ma awarię i nie wyjedzie na pabianickie ulice. Udało się go jednak naprawić i o 11:40 ostatecznie wyruszył na trasę.

REKLAMA
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Przecież to łaska detka jeździ sobie.

Gdyby pabianickie MZK dbało o swoje Ikarusy to nie trzeba byłoby sprowadzać go z Warszawy.

„Gdyby dbało”… Podpowiemy, że doprowadzenie tego pojazdu do stanu, jaki mogliśmy w piątek i sobotę zobaczyć kosztowało warszawiaków ponad 150 tys. zł.