Od piątkowego poranka filmowcy działają na ul. Kościelnej w Pabianicach. U nas powstaje kilka scen do serialu „Gra z cieniem” w reżyserii Kingi Dębskiej.
Serial osadzonych jest w latach 50-tych minionego wieku, dlatego ekipa scenografów nie miała na ul. Kościelnej wiele pracy. Zasłonięto kilka okiem znaków i słupów, a przy skrzyżowaniu z ul. Szewską stanął słup na afisze. Na planie są dwa zabytkowe samochody – Citroen i Renault Celtaquatre i bryczka konna.
REKLAMA
ważne że gołębniki widać 🙂
Ekipa scenografów nie miała dużo pracy….
Mam nadzieję że czyta to prezydent i jego zastępcy…. Dramat.
I znowu plastikowe okna w tamtych czasach
Zdjęcie redakcji. Kamerzysta mógł tam nawet nie spojrzeć.
No proszę jakie te pabianice uniwersalne, w 1905 wyglądają tak samo, w latach 50-tych wyglądają tak samo i w 2024 r. też wyglądają tak samo…
osadzona w latach 50-tych minionego wieku, dlatego ekipa scenografów nie miała wiele pracy – 🙂
Piękne podsumowanie obecnie rządzących miastem przed wyborami 🙂
Rzeczywiście, wystarczy rozejrzeć się po Pabianicach, aby stwierdzić ze smutkiem, że mogą one grać w filmach historycznych sprzed 100 lat bez większego retuszu.
No cóż… Latem 2006 roku zrobiłem tam taką „pocztówkę”, która – jak widać – jest aktualna nadal. No, może poza zbitym tynkiem z wieży kościoła pw. świętych Mateusza i Wawrzyńca…
Jedni za stan kamienic obwiniają władze miasta, choć to pewnie nie one są właścicielami kamienic – nie wiem. Mieszkańcy tych kamienic za ich stan obwiniają zapewne wynajmujących, tj. właścicieli tychże kamienic, a ja nigdy nie zrozumiem czemu mieszkańcy kamienic nie mogą się zrzucić i odnowić elewacji, by nie mieszkać w takich slumsach, na których widok wymiotować się chce. Trochę tynku, by załatać ubytki i kilkadziesiąt litrów farby do podziału na kilka rodzin, to wszystko. Znajoma wprowadziła się do takiej kamienicy, założyła wspólnotę, zebrała kasę i kamienica przestała straszyć. Jest to wykonalne, bo przecież właściciel chętnie pozwoli na odnowienie jego budynku… Czytaj więcej »
Może jeszcze zaczniemy łapać dziury w drogach??, zamiatac ulice ??, i wiele innych rzeczy A później prezydent będzie robił sweet focie że to jego zasługa?
W latach 1988/90 mieszkałem na Fornalskiej czyli Bożnicznej. Byłem zaskoczony biedą, zacofaniem i szczurami w komórkach. Widzę, że niewiele się zmieniło!