Strona główna Aktualności Z miasta Dotacja na Warszawską pod warunkiem. Ten komplikuje sprawę…

Dotacja na Warszawską pod warunkiem. Ten komplikuje sprawę…

5
Czy znaczna część remontu ulicy Warszawskiej zostanie wykonana jeszcze w tym roku? To konieczne, aby Pabianice mogły skorzystać z przyznanej na inwestycję dotacji. Czasu zostało niewiele, ale w ocenie prezydenta Grzegorza Mackiewicza spełnienie powyższego wymogu jest możliwe.

W grę wchodzi 3,6 mln zł, bo właśnie tyle otrzymaliśmy z Funduszu Dróg Samorządowych, czyli programu rządowego. Całkowita wartość zadania wynosi 6 mln 55 tys. zł. Brakującą kwotę miasto musi wygospodarować we własnym zakresie (w związku z koniecznością jej zabezpieczenia wkrótce odbędzie się sesja rady miejskiej).

We wniosku o dofinansowanie jako czas realizacji przedsięwzięcia urzędnicy wskazali okres od października bieżącego roku do czerwca przyszłego. Zaakceptowali go Łódzki Urząd Wojewódzki i premier, po czym okazało się, że nie jest taki oczywisty… W sprawie terminu podjęto rozmowy. Z jakim rezultatem?

– Przyznaną dotację musimy rozliczyć do końca grudnia, natomiast wkład własny w 2020 roku – informuje Aneta Klimek, rzecznik prasowy magistratu.

Na wydanie 3,6 mln zł zostały więc tylko trzy miesiące.

– To komplikuje sytuację przetargową i stawia przed potencjalnym wykonawcą duże wyzwanie, aby 60% prac wykonać jeszcze w tym roku. Jest to jednak możliwe i podejmiemy tę próbę – stwierdza prezydent.

Umowa między magistratem i Łódzkim Urzędem Wojewódzkim w sprawie dofinansowania nie została jeszcze podpisana.

Ponad 6 mln zł ma pozwolić na przebudowanie ulicy Warszawskiej od Dużego Skrętu do granic miasta oraz pobudowanie kolektora kanalizacji deszczowej do ulicy Widzewskiej. W zakresie robót widnieją: nowa nawierzchnia, ścieżka rowerowa i chodnik po stronie wschodniej, zatoki autobusowe, przebudowa przejść dla pieszych i skrzyżowań z drogami podporządkowanymi.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Jeśli Warszawska będzie zamknięta to postawcie, błagam, na ten czas tymczasową sygnalizację na skrzyżowaniu Zamkowa/Sikorskiego/Nawrockiego. W przeciwnym razie będzie koszmar, bo cały Bugaj będzie tamtędy jeździł do Łodzi…

Wykonawca powie: gońcie się panowie.

Wszystko przez ten pis, bo dali kasę na drogi. Jak żyć?

lisek niezbyt rozgarnięty,co. Napisano wszak, jak to pisi mącili w terminach…

Przecież wiadomo, że jak obecna władza mówi, że zabiera, to zabiera. A jak mówi, że daje, to mówi… Gdzieś musieli zamieścić haczyk tak, żeby suweren uwierzył, a rząd nie wydał.