Policjanci zatrzymali kierującego BMW, które chwilę później trafił do aresztu śledczego. Nic dziwnego, bowiem lista jego grzechów była długa.
Mężczyzna został zatrzymany w niedzielę 11 lutego około godz. 11.40 ma ulicy Łaskiej. Policjanci prowadzący kontrolę prędkości namierzyli BMW, którego kierujący przekroczył prędkość o 41km/h.
– Ponadto, podczas kontroli drogowej okazało się, że 32-letni kierujący posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Na tym, jednak nie zakończyła się lista jego przewinień. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w organizmie pabianiczanina oraz okazało się, że jest poszukiwany – mówi sierż. sztab. Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna po przeprowadzonych czynnościach w komendzie został przewieziony do aresztu śledczego, gdzie będzie czekał na kolejną rozprawę sądową.
Niezły szpecu
Niezły kozak, na front go, niech się wykazuje 🙂
Będzie Miał Więzienie 🙂
I tacy powinni bez zbędnych ceregieli trafiać z marszu do aresztu na trzy miesiące czekając w nim na rozprawę.
Niezłe KOMBO.