Pabianiczanie notują drugie zwycięstwo z rzędu i przed rundą rewanżową plasują się na czwartym miejscu w tabeli. 

Pabiks Forma u DyBy Pabianice – KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka 28:23 (14:14)

Goście zaczęli od prowadzenia 0:2. W końcu jednak Dawid Bilichowski zdobył pierwsze trafienie dla pabianiczan. Cały czas na przedzie był jednak Szczypiorniak. Dopiero niesamowita seria 5 trafień Pabiksu spowodowała, że wynik ze stanu 4:6 zmienił się na 9:6. Przyjezdni nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry i zaciekle bronili swojej czwartej lokaty zajmowanej w tabeli. W końcówce pierwszej połowy gra toczyła się punkt za punkt. Pabianiczanie stracili jednak w ostatniej minucie prowadzenie i na przerwę ekipy zeszły przy stanie 14:14.

Po zmianie stron Pabiks zaczął od dwóch trafień autorstwa Skowrońskiego i Kaźmierczaka. Dąbrowa odpowiedziała jednym golem, ale pabianiczanie zanotowali kolejną w tym meczu serię, tym razem 4 bramek i wyszli na prowadzenie 20:15. Następną udało się przeprowadzić w 48. minucie spotkania i na pięć minut przed końcem Pabiks prowadził już 26:19. Goście starali się jeszcze atakować i zdobyli nawet  w końcówce trzy gole, ale Jakub Walocha odpowiedział na to bramką, ustalając wynik spotkania na 28:23.

Dzięki dzisiejszej wygranej Pabiks awansował na 4. miejsce w tabeli i do wicelidera ze Zwolenia traci już tylko 3 punkty. Kolejna szansa na zwycięstwo już w przyszłą sobotę. Pabianiczanie podejmą wtedy na własnym obiekcie SPR Handball Płock. Początek meczu o godzinie 18:30.

Pabiks: Pietrzykowski, Domagalski (1), Witczak (1), Nowicki (1), Skowroński (7), Laskowski (1), Biernat, Walocha (1), Stężała, Mielczarek (2), Bilichowski (4), Kaźmierczak (3), Kuśmierczyk (4), Sztajnert (2), Szczepaniak (1), Zawadzki.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments