Strona główna Aktualności Komunikacja Cisza na stacji. Od ponad miesiąca nie ma ani robotników, ani sprzętu

Cisza na stacji. Od ponad miesiąca nie ma ani robotników, ani sprzętu

1
Finał tej inwestycji powinien nastąpić za dwa miesiące, ale na przebudowywanej stacji PKP w Pabianicach panuje cisza… Nie pracują maszyny, ani śladu robotników. Czy przewidziany termin wykonania prac zostanie dotrzymany?

Przerwano je kilka tygodni temu, jeszcze przed świętami wielkanocnymi. I chociaż pasażerowie mogą wsiadać i wysiadać z pociągów, to miejsce nadal jest placem budowy. Póki co opuszczonym.

Pewne etapy przedsięwzięcia zostały zakończone, jak prace na jednym torze, na odcinku Pabianice – Lublinek. Ułożono nowe tory i sieć trakcyjną. Co ponadto zrobili robotnicy?

– Gotowy jest nowy most nad rzeką Ner pod torem nr 1. Wysłużoną przeprawę zastąpiła stalowa konstrukcja, która umożliwia przejazd pociągów pasażerskich z prędkością 120 km/h oraz cięższych składów towarowych. Ruch pomiędzy Lublinkiem i Pabianicami odbywa się dwutorowo – wyjaśnia Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy spółki PKP PLK, na zlecenie której prowadzona jest inwestycja.

Oddano też do użytku prawie całą drugą krawędź nowego peronu wyspowego, o długości 300 metrów, co zapewnia podróżnym wygodniejszy dostęp do pociągów z obu stron peronu.

Nadal nie jest gotowe przejście podziemne (dzięki windzie ma być przystosowane również do potrzeb osób niepełnosprawnych). Pasażerowie muszą więc korzystać z dotychczasowego dojścia na poziomie torów.

Z informacji przekazanej przez rzecznika niemal miesiąc temu wynikało, że wszystkie prace zakończą się na przełomie drugiego i trzeciego kwartału. Jak będzie w rzeczywistości? Mirosław Siemieniec tłumaczy, że stacja w Pabianicach stanowi tylko jeden z odcinków przebudowywanej linii kolejowej między Łodzią Kaliską i Zduńską Wolą.

– Prace będą kontynuowane w maju, ale wykonawca sam ustala harmonogram robót na poszczególnych odcinkach – usłyszeliśmy. – Nie mamy sygnałów, przynajmniej na razie, że termin zakończenia inwestycji ulegnie zmianie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że takie przedsięwzięcia łączą się z pewnymi niewiadomymi, również na końcowych etapach i bierzemy to pod uwagę.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Troszkę słabo, że wymieniono tory główne i zastosowano nowy peron wyspowy pomiędzy nimi, natomiast trzy tory dodatkowe zredukowano do dwóch, przy czym tor przy peronie pierwszym nie został wymieniony, podobnie jak nawierzchnia peronu pierwszego, która woła o pomstę do nieba. I tak już zostanie, bowiem tor pierwszy podbito, ponadto na bliźniaczych stacjach w Łasku i Zduńskiej Woli również ich nie wymieniono. Widocznie zakres prac obejmuje tylko tory główne oraz tak zwaną optymalizację układu torowego, czyli – najprościej mówiąc – obcięcie czego się tylko da… Druga sprawa – wytuczono wyjście przejścia podziemnego i windę nie tylko pod budynkiem dworca i na… Czytaj więcej »