Jest już gotowy kolejny fragment chodnika na ulicy 20 Stycznia od nr 128 do 148. Mieszkańcy walczyli o tę inwestycję blisko 10 lat.
W 2006 roku zakończono budowę chodnika przy posesji nr 118. To około 700 metrów od krańcówki. Mieszkańcy domów usytuowanych przy tej ulicy postanowili walczyć dalej, o kolejne 500 metrów – do leśniczówki i „parkingu leśnego”. W 2011 roku, do walki włączył się radny powiatowy Włodzimierz Stanek.
Mieszkańcy byli bezsilni, bo odpowiedzi na ich pisma nic nie wyjaśniały. W jednej z nich można było przeczytać „sprawa zostanie przekazana do Zarządu Powiatu w celu podjęcia dalszych decyzji w kwestii jego budowy.”
Stanek co roku składał interpelacje w tej sprawie, ale jako opozycyjny radny, nie wiele mógł zrobić.
– Otrzymywałem wyjaśnienia, że budżet jest już zaplanowany i ta inwestycja się w nim nie znajdzie – tłumaczy radny.
W lutym 2015 roku mieszkańcy spotkali się kolejny raz i przygotowali kolejną petycję z podpisami. Znalazło się w niej kilka argumentów za budową m.in coraz większy ruch samochodowy w kierunku Ptak Outlet.
Starosta poinformował, że i w budżecie na ten rok nie ma zapisanej tej inwestycji. Stwierdził, że może uda się wygospodarować środki na część chodnika. Tak też się stało.
W październiku rozpoczęła się budowa około 220-metrowego odcinka od nr 128 do 148. Ten fragment kosztował blisko 100 tys. złotych. Tym samym, do wybudowania pozostaje około 250 metrów.
Jest lepiej, czekamy na więcej – co najmniej do Sereczyna