Strona główna Blog Strona 454

Ruszył remont „Orlika”. Będzie nowa nawierzchnia

0
fot. UM
Gruntownego remontu tego obiektu nie przeprowadzono, odkąd powstał. Ale taka modernizacja w końcu doszła do skutku.

Chodzi o boisko „Orlik” Przy Szkole Podstawowej nr 3. Rozpoczęły się tutaj prace, mające poprawić między innymi stan nawierzchni boiska do piłki nożnej.

– Będą polegały na jej wymianie wraz z warstwą ostatniej podbudowy i położeniu nowej sztucznej trawy – informuje Aneta Klimek, rzecznik prasowy pabianickiego magistratu.

Oprócz powyższych robót zostaną zamontowane nowe piłkochwyty i bramki.

W wyniku przetargu na wykonawcę robót miasto zleciło realizację zadania firmie z województwa kujawsko – pomorskiego, która otrzyma za nie 285.360 zł. Inwestycja jest dotowana z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Finał inwestycji powinien nastąpić z końcem czerwca.

Dotychczas na boisku były prowadzone jedynie drobne prace konserwatorskie (np. uzupełnianie podłoża, wymiana siatek w bramkach).

Modernizacja linii 41: czeka nas coraz więcej utrudnień

11
Prace związane z modernizacją linii 41 obejmują coraz większy obszar, a ich zakres będzie się tylko zwiększał. Dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość, bo czeka nas jeszcze wiele utrudnień.

Najwięcej robót wykonano tam, gdzie zaczęły się one najwcześniej, czyli na ul. Łaskiej – od pętli tramwajowej do restauracji Mc Donald’s. Położono już podkłady pod nowe torowisko i zamontowano szyny. Wkrótce zacznie się profilowanie torowiska.

– Przygotowujemy się do tego, aby na ten odcinek możliwe szybko mogły wejść ekipy brukarskie – mówi Rafał Sąciński, prezes Progreg InfraCity, konsorcjum, które prowadzi inwestycję.

Jeśli pogoda pozwoli na realizację kolejnych prac, prawdopodobnie z końcem czerwca zostanie otwarty przejazd z ul. Wiejską (ten z Pomorską nadal będzie zamknięty, ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa przy wyjeździe na ul. Łaską).

W pierwszej dekadzie lipca czeka nas rewolucja w ścisłym centrum – wykonawca zamierza zamknąć dla ruchu ul. Zamkową, od skrzyżowania z ul. Kilińskiego do zbiegu z ul. Żeromskiego. Możliwe będą tylko wjazdy docelowe i służb. Uzgodnienia co do nowej organizacji ruchu, z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarządem Dróg Wojewódzkich, bo to ich drogami będą przebiegały objazdy, wciąż trwają.

Postępuje budowa kanału deszczowego w ul. Zamkowej, od restauracji Mc Donald’s do ul. Kilińskiego (robotnicy mieli problemy w obrębie ul. Narutowicza, ale kolizję z istniejącą infrastrukturą udało się usunąć).

Aby zdemontować torowisko, Progreg InfraCity planuje zamknąć pod koniec wakacji odcinek od ul. Kilińskiego do ul. Kaplicznej. Chociaż…

– Z powodu konieczności zachowania funkcjonowania komunikacji miejskiej w pierwszej kolejności zamkniemy krótszy fragment, czyli od ul. Piłsudskiego do ul. Sobieskiego – informuje Rafał Sąciński.

Na Warszawskiej, między Kapliczną i Sikorskiego, pojawiła się już górna warstwa podbudowy. Po weekendzie nastąpi usunięcie kolizji z ciepłociągiem.

– W dalszej kolejności będzie położona płyta betonowa pod torowisko – dodaje prezes konsorcjum.

Równocześnie prace na Warszawskiej prowadzi gazownia, która wymienia tam gazociąg. Zamierza to zrobić również na ul. Zamkowej.

W mijającym tygodniu wprowadzono nowa organizację ruchu na odcinku Sikorskiego – Duży Skręt. Będą tam prowadzone roboty ziemne, usuwanie kolizji i budowa odwodnienia torowiska.

Postęp robót jest widoczny od Dużego Skrętu do ul. Widzewskiej.

– W ciągu dwóch tygodni planujemy ułożyć torowisko na wysokości starej pętli tramwajowej – dodaje Rafał Sąciński.

Kolej pobuduje nam nowy przystanek. Jest zapowiedź inwestycji

15
Za dwa lata pasażerowie pociągów mają korzystać z nowego przystanku kolejowego – Pabianice Północ. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi inwestora, czyli Polskich Linii Kolejowych.

Między innymi o przedsięwzięciu zaplanowanym w naszym mieście mówili w tym tygodniu na konferencji prasowej Grzegorz Schreiber, marszałek województwa i Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.

– Odbudowujemy kolej regionalną i przywracamy dobre połączenia. Zwiększa się komfort obsługi na stacjach i przystankach oraz dostępność do pociągów dla wszystkich podróżnych – podkreślał ten drugi.

Nowy przystanek dla podróżnych powstanie przy przejeździe kolejowym w ciągu ul. Lutomierskiej, czyli drogi krajowej nr 71. Wybudowane zostaną dwa perony jednokrawędziowe o długości 150 metrów. Pojawią się również ławki, wiaty i informacja pasażerska. W pobliżu przystanku, przy ul. Karniszewickiej, przewidziano miejsca postojowe. W zakresie robót znalazła się ponadto budowa chodników oraz montaż wiaty rowerowej.

Inwestycja w Pabianicach stanowi część większego projektu, w skład którego wchodzi jeszcze modernizacja zabytkowego dworca w Zduńskiej Woli oraz rozbudowa dworców w Strykowie i Głownie. Całkowita wartość wszystkich tych przedsięwzięć to 50 mln 221 tys. zł. PKP PLK otrzymały na nie 34 mln 420 tys. zł dofinansowania (30 mln 771 tys. zł pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a 3 mln 648 tys. zł to wkład z budżetu państwa). Resztę pokryje sama spółka.

Dni Pabianic w nowym miejscu. Znamy datę i artystów

38
Tak bawiliśmy się w 2019 roku.
Po spowodowanej pandemią przerwie w obchodach Dni Pabianic wszystko wskazuje na to, że w tym roku się odbędą. Podano datę i miejsce wydarzenia oraz zaproszonych artystów.

Impreza jest zaplanowana na 4 września (godz. 15.00), na polu golfowym A&A Arkadia przy ul. Grota Roweckiego 8A, gdzie stanie główna scena, a także na parkingu centrum handlowego „Tkalnia”.

Gwiazdą wieczoru będzie Kayah (miasto podpisało z nią umowę na ubiegłoroczny koncert, ale ten ze względów epidemicznych nie doszedł do skutku).

– Skład wykonawców, którzy będą poprzedzali ten występ jest gotowy. Został sporządzony tak, aby i najmłodsi, i młodzież, i starsi znaleźli coś dla siebie i mogli się wspaniale bawić – zachęca do udziału w imprezie Grzegorz Mackiewicz, prezydent miasta.

Kto dla nas wystąpi? Smolasty oraz zespoły: Trzeci Oddech Kaczuchy, Za Późno i Gitarzyści po 40.

W programie ponadto jeszcze jeden wyjątkowy koncert – posłuchamy piosenek Krzysztofa Krawczyka. Zaśpiewa je Krystian Maliszewski. Przewidziano też niespodziankę pod hasłem „Hot16 Challenge – Reaktywacja”.

– Już w tamtym roku zdecydowaliśmy z pabianickimi raperami, w szczególności z tymi, którzy są skupieni wokół Rap Lokal, że wybiorą pięć najlepszych wykonań z całego challenge’u i wspólnie, najczęściej z młodymi wykonawcami, wystąpią na scenie – tłumaczy prezydent.

Po ostatnim występie odbędzie się dyskoteka.

Na parkingu „Tkalni” mają z kolei stanąć stoiska gastronomiczne, wesołe miasteczko i mała scena, na której zaplanowano występy wokalne dzieci.

– Mam nadzieję, że 2-3 tysiące osób będzie mogło znaleźć się 4 września w strefie koncertowej, tak mniej więcej przewidujemy. Te 2 tysiące osób mamy wpisane we wszystkich umowach jako warunek, żeby impreza mogła się odbyć – dodaje Grzegorz Mackiewicz.

Mężczyzna jechał quadem. Znaleziono go w lesie, nieprzytomnego

5
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał dziś do jednego z łódzkich szpitali nieprzytomnego mężczyznę, który uległ wypadkowi, jadąc quadem.

Tuż przed godz. 17.00 komenda powiatowa PSP w Pabianicach otrzymała wezwanie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w Dłutówku, na leśnym dukcie, około 500 metrów od skraju lasu leży mężczyzna.

 – Oddychał, ale był nieprzytomny. Znalazła go przypadkowa osoba, która akurat tamtędy przejeżdżała – wyjaśnia dyżurny straży pożarnej.

Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz dwa zastępy ochotników z Dłutowa (w sumie 14 osób). Przyjechała karetka, wezwano też LPR.

– Poszkodowany to kierowca quada, w wieku około 40 lat. Jechał w koszulce i w krótkich spodenkach, bez kasku… To nie jest odpowiedni strój na takie przejażdżki. Wiele osób jednak o tym zapomina i w rezultacie dochodzi do bardzo poważnych wypadków, jak dzisiejszy – mówi strażak, który dowodził akcją.

Zastępy wróciły do baz po godzinie. Na miejscu została policja, która bada okoliczności zdarzenia.

Rząd luzuje obostrzenia. Limity jednak pozostaną

1

W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił harmonogram luzowania obostrzeń. Największe zmiany przyniesie 26 czerwca.

Zmiany już od 13 czerwca 

  • Dozwolona sprzedaż oraz spożywanie jedzenia i picia w kinach, teatrach, na koncertach oraz w innych instytucjach kultury i rozrywki.
  • Świątynie – maksymalnie 50 proc. obłożenia . Limit nie dotyczy osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19.

Co się zmieni od 26 czerwca?

Wprowadzone zasady mają obowiązywać do końca wakacji. Harmonogram może być jednak korygowany w oparciu o aktualne dane epidemiczne oraz statystyki szczepień. Pozostałe zasady nie ulegają zmianie.

Od 26 czerwca przechodzimy na unijny sposób nabywania uprawnień o zaszczepieniu. Zmieni się status osoby w pełni zaszczepionej. Pełne szczepienie będzie uznawane 14 dni po zakończeniu procesu szczepienia.

Co jeszcze się zmieni?

  • Siłownie, kluby fitness, kasyna, obiekty handlowe, placówki pocztowe, biblioteki, targi, konferencje, wystawy i sale zabaw – nowy limit uczestników – 1 osoba na 10 m².
  • Świątynie – maksymalnie 75 proc. obłożenia.
  • Dyskoteki – maksymalnie 150 osób.
  • Imprezy i spotkania organizowane na świeżym powietrzu, w lokalu lub w wydzielonej strefie gastronomicznej – bez zmian, maksymalnie 150 osób, Zgromadzenia – maksymalnie 150 osób.
  • Transport – 100 proc. obłożenia. Pasażerowie powinni mieć maseczki zakrywające usta i nos.
  • Wesołe miasteczka – maksymalnie 75 proc. obłożenia.
  • Kina i teatry – maksymalnie 75 proc. obłożenia.
  • Hotele – maksymalnie 75 proc. zajętych pokoi. Limit nie dotyczy zorganizowanych grup dzieci i młodzieży poniżej 12 roku życia.
  • Restauracje – maksymalnie 75 proc. obłożenia.
  • Widownia na obiektach sportowych – maksymalnie 50 proc. obłożenia.

Ważne! Limity nie dotyczą osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19.

 

Jest cel. Pieniądze i lokalizacje pod znakiem zapytania

28
Skrzyżowanie ulic P. Skargi i Myśliwskiej to jedna z początkowo wybranych lokalizacji.
Jeśli uda się pozyskać pieniądze, będą inwestycje na drogach powiatowych w Pabianicach i ościennych gminach. Chodzi o przebudowę i budowę przejść dla pieszych wraz z ich doświetleniem. 

Cel jest sprecyzowany – to poprawa bezpieczeństwa. Miejsca, gdzie należałoby o nie jak najszybciej zadbać również zostały wybrane. Przynajmniej teoretycznie…

Władze powiatu wytypowały takich osiem, wśród których trzy znajdują się na terenie naszego miasta. Mowa o ulicach 20 Stycznia, Grota Roweckiego oraz o skrzyżowaniu ulic Myśliwskiej i Piotra Skargi.

Pozostałe lokalizacje dotyczyły okolic biblioteki oraz ul. Platynowej w Piątkowisku na terenie gminy Pabianice, ul. Piłsudskiego we Wrzącej i drogi w Szydłowie w gminie Lutomiersk, a także ul. Kolejowej w Konstantynowie Łódzkim.

Okazuje się jednak, że nic nie jest przesądzone, chociaż starostwo powiatowe złożyło już wnioski do Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi o dofinansowanie tych przedsięwzięć w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (na jedno zadanie można otrzymać dotację w wysokości nawet 80% kosztów), a w budżecie powiatu zostało zarezerwowane na ten cel 600 tys. zł.

Jak usłyszeliśmy od Joanny Kupś, rzecznika prasowego starostwa, planowane inwestycje mogą objąć zupełnie inne miejsca i żadne z powyższych nie jest pewne. W tej sprawie mają być jeszcze przeprowadzone konsultacje, m.in. ze środowiskami rowerowymi.

A może należałoby zapytać o opinie samych mieszkańców?

Namalował raperów ze zdjęć. To nowy mural Dominika

4
Jest ich trzech. Rapują. Ich twarze namalował na murze przy ul. Partyzanckiej pabianiczanin Dominik Jach, tworząc przykuwające wzrok graffiti. 

Ostatnia, dobiegająca właśnie końca praca mieszkańca naszego miasta powstała na zamówienie „Monar Bistro”, bo tak nazywa się grupa. Efekt można zobaczyć na murze stojącym za skrzyżowaniem z ul. Piłsudskiego (po prawej stronie, jadąc w kierunku Łodzi).

Poszukiwania odpowiedniego miejsca trwały kilka tygodni. Zadecydował przypadek.

– Przejeżdżałem ulicą Partyzancką i rzuciło mi się w oczy ogłoszenie o wynajmie/sprzedaży nieruchomości. Postanowiłem więc zadzwonić i zapytać właściciela, czy zgodzi się na mural. Nie robił żadnych problemów – opowiada Dominik.

KNAPS z Pabianic i jego dwaj koledzy – KPSN z Zambrowa i BJN z Poznania – wysłali mu swoje zdjęcia, a ten „przeniósł” z nich raperów na brzydki i pomazany wcześniej mur.  Koncepcja, np. wybór kolorów, należała w całości do niego.

– Zdecydowałem się na różne odcienie niebieskiego i czarny. Lubię odbywa. Wokół twarzy każdego rapera jest jego ksywka. Pojawią się też na dole, ale w kolorze czerwonym. Z kolei również na niebiesko dałem nazwę Monar Bistro – mówi autor graffiti.

Mur ma około trzech metrów wysokości i o wiele więcej długości. Nowego wyglądu nabrał tylko jego fragment. Ale na tym nie koniec. Już teraz w pracy pomagali pabianiczaninowi koledzy – Rafał i BEROK, a przy „zagospodarowywaniu” dalszej powierzchni takich osób ma być jeszcze więcej.

– Musimy wymyśleć coś fajnego i zgrać terminy. Jest to do zrobienia – zapewnia Dominik.

Sprawy Czytelników: tak powinien wyglądać parking?

6
fot. czytelniczka
Parkingi to temat, który w różnych aspektach, choćby braku miejsc czy stanu nawierzchni, wywołuje dyskusje.

Swoimi spostrzeżeniami w tej kwestii podzieliła się z nami jedna z naszych czytelniczek:

„Od kilku lat mieszkam w jednym z wieżowców koło parku Wolności i obserwuję, w jak opłakanym stanie są parkingi samochodowe. Oczywiście z roku na rok ich stan jest coraz gorszy, więc kiedy została wywieszona kartka z informacją o robotach drogowych i naprawie parkingu bardzo się ucieszyłam (chodziło o ten przy ul. Łaskiej 94). Spółdzielnia poprosiła mieszkańców, aby nie parkowali pojazdów w dniu naprawy. Niestety, nie takiej się spodziewałam. Panowie wycięli ogromny fragment asfaltu, a następnie zasypali to żwirem. Przecież podczas opadów żwir się wypłukuje i powstają jeszcze większe dziury! Nie tędy droga! Czy spółdzielnia naprawdę czeka, jak komuś zepsuje się zawieszenie w aucie i będzie musiała wypłacić odszkodowanie? Na szybko licząc rok w rok od mieszkańców jednego bloku dostaje w ramach czynszu w granicach 500 tys. zł złotych. Czy naprawdę nie poczuwa się do odpowiedzialności do zrobienia porządnego parkingu dla samochodów?”.

O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy Sławomira Urbańczyka, pełnomocnika zarządu PSM ds. kontaktów z mediami. Jak tłumaczy, w ciągu pieszo – jezdnym pod powyższym adresem doszło do awarii kanalizacyjnej, której naprawa wymagała zerwania asfaltu.

– Usterka została już usunięta, a miejsce zasypano grysem. Asfalt będzie tam wylany ponownie, ale dopiero za pewien czas, gdyż zgodnie z technologią grys musi najpierw się ubić. W przypadku natychmiastowego położenia asfaltu, doszłoby do jego zapadnięcia – mówi Sławomir Urbańczyk. – Natomiast jeśli w ogóle chodzi o parkingi, to często jest tak, że lokator ma nie jeden, ale więcej samochodów. W miarę możliwości staramy się więc te parkingi powiększać i naprawiać, ale potrzebne są zasoby finansowe, poza tym brakuje samych terenów.

Masz sprawę? Napisz do nas!

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    Wypadek, ucieczka i szybkie zatrzymanie

    0
    fot. policja
    Po pijanemu spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. Nie uniknie jednak za to odpowiedzialności dzięki reakcji będącego po służbie policjanta z Pabianic.

    Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem na ul. Wróblewskiego w Łodzi, gdzie 47-letni kierowca Renault wjechał we Fiata, za kierownicą którego siedziała 29-letnia kobieta. W rezultacie jej auto, pchnięte siłą uderzenia, wjechało w Volkswagena, prowadzonego przez 65-letniego mężczyznę. 29-latka z urazem twarzy i kręgosłupa została zabrana do szpitala.

    Świadkiem tej sytuacji był jeden z naczelników naszej komendy. Widząc, że sprawca odjeżdża z miejsca wypadku, ruszył za nim, powiadamiając równocześnie o zajściu łódzką policję. Gdy Renault skręciło na parking, funkcjonariusz zatrzymał winowajcę, uniemożliwił mu dalszą ucieczkę i pilnował go do czasu przyjazdu drogówki.

    – Podczas interwencji 47-latek zachowywał się agresywnie, znieważał i szarpał mundurowych, w związku z czym policjanci byli zmuszeni użyć wobec niego chwytów obezwładniających i kajdanek – relacjonuje asp. sztab. Marzanna Boratyńska z KMP w Łodzi.

    Mężczyzna miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Okazało się też, że nie posiada uprawnień do kierowania samochodem. Trafił do policyjnego aresztu.

    Przed sądem będzie odpowiadał m.in. za znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariuszy oraz jazdę po pijanemu. Grozi mu za to do trzech lat więzienia.

    fot. policja