Dziś rano zmarł półroczny Staś, który czekał na przeszczep serca. Chłopiec cierpiał na kardiomiopatię przerostową. To śmiertelna choroba.
W połowie października ruszyła zbiórka pieniędzy na kosztowną operację. Lekarze w zachodnich klinikach wycenili operację na 1 mln 200 tysięcy złotych. Do dziś udało się ubierać połowę tej kwoty.
– Dziś rano mimo reanimacji taty, zmarł Staś, o którego tak walczyliśmy – otrzymaliśmy informację od najbliższych rodziny.
O chłopcu pisaliśmy 15 października.
REKLAMA
1200000 za przeszczep dziecka i to jeszcze za granicą? Czy na prawdę dużo jest takich przypadków żeby to NFZ nie refundowalo…
A czy NFZ interesuje kogoś choroba czy życie.. raczej nie . Patrzą tylko żeby kasa była. Te sztuczne kolejki do specjalistów -ach szkoda gadać.
A Staś jest zapewne już w raju.[*]
czy to jest selekcja naturalna?
Taka wola Pan Boga Wszechmogącego