Kiedy przyjechała pomoc było już za późno. 86 latek zmarł w samochodzie.
Przed godz. 10.00 policja otrzymała zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie siedzącym w aucie zaparkowanym przy ul. Kolbego. Natychmiast wysłano na miejsce karetkę. Jednak na pomoc załogi pogotowia ratunkowego było już za późno. 86-latek nie żył.
– Lekarz wykluczył udział osób trzecich w śmierci mężczyzny – poinformowała Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.
Ciało zostało przekazane rodzinie.
REKLAMA