Adam Wirski szykuje się do realizacji dużego projektu, na który otrzymał stypendium z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Murale powstaną do listopada tego roku, w 12 lokalizacjach na Bugaju, Zatorzu, Piaskach, w Centrum i na Starym Mieście.
– Lokalizacje pozostawiam w tajemnicy. Chcę, aby mieszkańcy sami znajdowali murale, robili zdjęcia i wrzucali do mnie na Facebook’a. Będzie to w ramach konkursu, a szczegóły podam wkrótce – mówi Kruk.
Tematyka jaką wybrał autor to zwierzęta pod ochroną, na malowidłach ściennych zobaczymy więc m.in. fokę szarą, węża Eskulapa, wilka szarego, rysia euroazjatyckiego czy rybitwę czubatą.
– Połowa tych gatunków jest raczej kojarzonych przez większość ludzi. Kolejna połowa to gatunki, takie jak mały ptak bekasik, o których istnieniu nie wiedziałem – dodaje Kruk.
Murale nie będą duże, największy osiągnie wielkość tego z 20 Stycznia, gdzie namalowany jest Jack Russell Terrier. Cztery ściany, na których pojawią się malowidła to nieruchomości miasta, reszta należy do prywatnych właścicieli. Do ich wykonania posłużą ekologiczne farby pochłaniające dwutlenek węgla.
rysunki są super, tylko ich szkoda na te slamsy w Pabianicach
Proszę się nie podszywać pod prawdziwego Króla Juliana
Ps. Te malunki ozdobią to smutne jak p!$d@ miasto.
Czyli Twoim zdaniem, Niech maluje,tworzy tylko nie w Pabianicach, czy tak?