Dramatyczne sceny rozegrały się na skrzyżowaniu przy placu Kościuszki w Konstantynowie Łódzkim. Auto zapaliło się podczas jazdy. Samochód spłonął doszczętnie.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego o godz. 17.15. Natychmiast do akcji gaśniczej zadysponowano druhów z OSP Konstantynów Łódzki. Kiedy dojechali na miejsce auto płonęło. Osobom podróżującym samochodem nic się nie stało. Kobieta kierująca autem zdążyła wyciągnąć dziecko z tylnego siedzenia nim ogień rozprzestrzenił się.
REKLAMA
Kobiecie należą się słowa uznania, za zachowanie zimnej krwi. Myślę że nie jeden mistrz kierownicy, za którego uważa się większość mężczyzn, postąpił by mniej racjonalnie.