6 listopada w godzinach poranny, patrol ekologiczny straży miejskiej interweniował przy ul. Karniszewickiej.
Po przyjeździe strażników na miejsce, okazało się, że na jednej z budów pali się stos odpadów (folie, worki po cemencie i tworzywa sztuczne).
Mundurowym udało się ustalić, że właściciel nieruchomości nie posiada pojemników na odpady i dlatego postanowił spalić zalegające mu śmieci.
Wykonawca za swój pomysł został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
REKLAMA