Ranna 19-latka trafi do szpitala po tym jak potrącił ją Volkswagen na przejściu dla pieszych.
Do wypadku doszło w środę około godz. 16.25 na ul. Pabianickiej w Chechle Pierwszym. 50-latek kierujący Volkswagenem nie zauważył ubranej na czarno młodej kobiety i potrącił ją na pasach. Mężczyzna był trzeźwy. Za spowodowanie wypadku odpowie przed sądem.
Policja przypomina, że odblaski po zmroku i poza terenem zabudowanym są obowiązkowe.
– Jednak zalecamy korzystanie z nich również w innych przypadkach. Można je przypiąć do kurtki, czapki lub plecaka. Należy je nosić tak, by znalazły się w polu działania świateł samochodowych – apelują policjanci.
REKLAMA
Nie noszę odblasków tylko cegłę w dłoni i zawsze jakoś się zatrzymują żeby kulturalnie przepuścić 🙂
Akurat ci ta cegła pomoże, jak na takim przejściu jak to będziesz przechodził po ciemku… Do trumny ci ją wrzucą
Do zobaczenia na drodze rycerzu z cegłą. Wielu takich giermków leży w rowie.
Widać, że długo nad tym myślałeś…..
Szyba do auta kosztuje tysiac pln. a ty sobie obu kolan nie wyleczysz za tysiac
Tysiąc? Co to za złom?
Ładnie podpuściłeś, lemingi łykają xd
No i facet będzie miał traumę prze młodą dziewuchę,. Wchodzą na te pasy jak święte krowy. Ale mają wrócić przepisy, stój i czekaj jak przejadą
Wrócić? A kiedy takie były?
Panie Macieju, akurat jestem osobą, która mieszka w pobliżu i co chwila są wypadki na tym skrzyżowaniu. Nie ma tam żadnej latarni, o co wnioskowałam już niejednokrotnie w gminie czy u zarządcy drogi. Ziemia niczyja… A wracając do wczorajszego zdarzenia, dziewczyny przepuściły dwa pojazdy jadące od strony Pabianic i dopiero wtedy weszły na przejście dla pieszych. Jedna z nich została potrącona już poza połową przejścia dla pieszych. Miały włączoną latarkę i posiadały na torbach opaski odblaskowe. Dziewczyny mają po 19 lat a pan kierujący miał ponad 60. Sam mówił, że oślepiły go światła samochodów z przeciwka. Córka zdążyła odskoczyć, niestety… Czytaj więcej »
tak pani curka tłumaczła. to normalne w obawie przed stłuczeniem przez ojca dupska!
Bez obaw, moja córka nie żyje w rodzinie przemocowej. A potrącenie nastąpiło już za połową jezdni. Latarka w telefonie była włączona. Opaski odblaskowe miały obie dziewczyny na torbie i plecaku. Jak widać to nic nie dało w takich ciemnościach na ulicy Pabianickiej. Owszem, nie miały kamizelek odblaskowych, ale miały do przejścia naprawdę niewiele od przystanku do domu. Byłam pierwszą osobą na miejscu wypadku (oprócz świadków) stąd potwierdzenie moich słów, ale skoro wie Pan lepiej, no cóż…
„Owszem, nie miały kamizelek odblaskowych, ale miały do przejścia naprawdę niewiele od przystanku do domu”
Przeczytaj sobie to usprawiedliwienie jeszcze raz. Skoreluj z zaistniałym efektem. i odpowiedz sobie czy to „naprawdę niewiele” było warte przekraczania ulicy bez nakazanych przepisem kamizelek za pińć złotych.
Żadne kamizelki nie są nakazane przepisami. Korelacja jest taka, że nie kierowca skończył swoją karierę, a raczej już nowego prawa jazdy nie zrobi. Musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy warto było nie zwolnić przed przejściem
Stłuczenie nic nie daje. Widać po tobie, że stary laniem wbił ci polski do tyłka, a powinien do głowy.
Młode laski, mają wywalone na odblaski 😵
Miały odblaski i włączoną latarkę chociaż miały do przejścia jedynie 200 metrów od przystanku autobusowego do domu.
Pani Agnieszko artykuł mówi całkiem co innego…..ale jeżeli jest tak jak pani twierdzi to powinna pani redakcję prosić o sprostowanie.
Policja podała informację, że potrącona była ubrana na czarno. Może odblask na plecaku był z tyłu, przechodząc przez przejście jest się bokiem. Niestety, takich szczegółów nie znamy.
A ile osób z nas ma czarne kurtki? Niech pierwszy rzuci kamień…
Panie Przemku, nie szukajmy sensacji, aby więcej osób przeczytały Pana artykuł.
Potrącenie nastąpiło poza połową oznakowanego przejścia dla pieszych. Nie pierwsze zdarzenie niestety w tym miejscu i nie tylko w nocy ale i w dzień takowych było kilka. Ale mam nadzieję, że już ostatnie, bo w końcu zarządca drogi zmieni infrastrukturę tego skrzyżowania i oświetli całą ulicę Pabianicką na której co chwila są wypadki… Nawet śmiertelne.
Byłam pierwszą osobą na miejscu wypadku, ale za to nie widziałam żadnego reportera do czasu odjechania ambulansu, na który nota bene czekaliśmy prawie pół godziny.
W którym miejscu artykuł mówi, że piszą nie miała odblasków?
na zdjęciu auta z lampami nie widać a pani o curce z latareczką … :/
Ludzie bez wyobraźni a prawo pierwszeństwa pieszych wymyślone przez idiotę. Każdy myśli że kierowca jeździ z noktowizorem a hamulce tak mocne że staje w miejscu. Naturalna selekcja.
Tak dla sprostowania.
Dziewczyny były już poza połową jezdni i zdążyły przepuścić pojazdy, które musiały zanim weszły na jezdnię.
W tym miejscu w dużej mierze zawiniła ponownie infrastruktura drogowa, brak wysepki i jakiegokolwiek oświetlenia.
I ma bolesną nauczkę
A kierowca bezboleśnie zakończył swoją karierę kierowcy.
Już znamy powód twoich dekoltów
Odnośnie tego że trzeba mieć odblask po zmroku w terenie zabudowanym, jest to jakoś ustawione przez policję? Pytam, bo nie mogę znaleźć przypisu odnoszących się do tego, a od zawsze pamiętam że kamizelka tylko poza zabudowanym!
Tam brakuje latarni, ale to droga wojewódzka i wójt ma to w nosie:)
Nie ma przepisów o odblaskach w zabudowanym. W artykule nie ma o tym mowy. Nie dziwne, że nie możesz znaleźć przepisu, jeśli nie możesz zrozumieć artykułu. Tak samo, jak nie ma przepisu o kamizelce poza zabudowanym.
Tak samo nie ma przepisu zmuszającym do myślenia czy wyobraźni.
Racja. Albo myślisz, albo nie masz prawka.
„policja przypomina, że kamizelki po zmroku i poza terenem zabudowanym są obowiązkowe”
Nie jest napisane, że po zmroku poza terenem zabudowanym.
Skąd ten cytat? Bo u mnie w artykule chyba coś innego widzę.
Drugi akapit:)
Pomyliłem kamizelki z odblaskiem, ale myślę, że inteligencja zrozumie:)) a Ty dalej czytaj artykuł 🙂
Pomyliłeś odblaski z kamizelką, obszar zabudowany z niezabudowanym. Dobrze, że nie pomyliłeś siebie z kimś innym.