Pabianiccy policjanci niejednokrotnie interweniują w związku z różnymi zdarzeniami drogowymi na terenie powiatu. Sytuacja, która miała miejsce 6 kwietnia nad ranem, była jednak wyjątkowa.
W sobotę około godz. 4.30 wpłynęło zgłoszenie od 19-letniego mężczyzny, który zadzwonił na numer alarmowy i poinformował o znajdującym się w rowie zniszczonym pojeździe przy drodze wojewódzkiej nr 482 w Dobroniu.
Jak się okazało, 14-letni mieszkaniec gminy Łask zabrał babci auto marki toyota i wybrał się na przejażdżkę z czterema kolegami w wieku 14-16 lat. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu. Czterech chłopców trafiło do łódzkich szpitali, jeden z nich nie wymagał hospitalizacji i został przekazany pod opiekę matce. Zanim policja pojawiła się na miejscu, pomocy poszkodowanym udzielały trzy zastępy ratownictwa medycznego.
– Niestety często wśród osób niepełnoletnich panuje przekonanie, że ze względu na swój młody wiek nie mogą ponieść żadnych konsekwencji za łamanie prawa. Jednakże, w rzeczywistości, sprawca czynu karalnego odpowiada przed sądem rodzinnym, który decyduje o jego dalszym losie – poinformowała Agnieszka Jachimek, oficer prasowy pabianickiej policji.
Bardzo lagodna jest wymiar sprawiedliwoscia