Strona główna Sport Piłka nożna PTC wbiło czwórkę

PTC wbiło czwórkę

0

Fioletowi w 28. kolejce ligowej udali się na spotkanie do Rzgowa. Mimo wąskiej kadry i strat do przerwy, udało się wywalczyć kolejny komplet punktów.

Zawisza II Rzgów – PTC Pabianice 1:4 (1:0)

Pierwsza połowa to dominacja fioletowych. Gospodarze bronili się na swojej połowie, ale pabianiczanie nie mieli pomysłu na zdobycie bramki. Dobrą sytuację miał Daniel Dudziński, który dopadł do zbyt lekko wycofanej przez obrońcę piłki, ale trafił w poprzeczkę. W pole karne posyłano wiele dośrodkowań, ale napastnicy nie potrafili z nich skorzystać. Rzgowianom wystarczyła za to jedna sytuacja, by wyjść na prowadzenie. W 40. minucie po złym wybiciu jednego z naszych zawodników rywale ruszyli z kontrą. Próbujący interweniować Szymon Ziółkowski poślizgnął się i przeciwnicy popędzili na bramkę strzelając na 0:1. W przerwie trener Michał Buchowicz miał swoim podopiecznym wiele do przekazania i jak widać przyniosło to efekty.

W drugiej połowie na boisku nadal dominowało PTC, ale w końcu przełożyło to na gole. W 60. minucie Paweł Drewniak oddał niesygnalizowany strzał z pola karnego i trafił po długim słupku. Mieliśmy więc po jeden. W 75. minucie było już 1:2 po bramce Szymona Ziółkowskiego zdobytą głową. Wykorzystał on dobre dośrodkowanie Daniela Dudzińskiego na dalszy słupek. Później w dobrej sytuacji znalazł się Dudziński. Został on jednak sfaulowany, a sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Rafał Cukierski i na dwa tempa pokonał bramkarza gospodarzy. Wynik na 1:4 ustalił Daniel Dudziński, który otrzymał świetną piłkę i przelobował golkipera. Wynik ten pozwolił PTC utrzymać się na trzecim miejscu w tabeli.

Skład: Wilczyński, Drewniak, B. Znojek, Ziółkowski, Pintera (85. Gręda), Stuchała, Bielak, Kaźmierczak, Szczyszek (70. R. Znojek), Dudziński, Cukierski.

Bramki dla PTC: 60. Paweł Drewniak (1:1), 75. Szymon Ziółkowski (1:2), 82. Rafał Cukierski (k.) (1:3), 85. Daniel Dudziński (1:4).


W następnej kolejce nie lada wyzwanie. PTC uda się do lidera ze Zgierza. To, czy pabianiczanie z okrojonym składem zdołają utrzeć nosa Borucie okaże się już w sobotę.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments