Nieznany sprawca skosił znak przy rondzie na Bugaju i uciekł z miejsca zdarzenia.
Kierowca najprawdopodobniej wypadł z ronda i uszkodził znak znajdujący się na ul. Myśliwskiej. Do kolizji musiało dojść w nocy bądź wcześnie rano. Kierowca nie zgłosił jednak uszkodzenia. Żadna z załóg ruchu drogowego nie interweniowała przy takim zdarzeniu.
REKLAMA
a gdzie ten znak stoi na jezdni?
A na cholerę przy tak drobnym zdarzeniu wzywać służby? By dostać jeszcze mandat?