Strona główna Sport Koszykówka Znów te „trójki”

Znów te „trójki”

0

Walki w meczu z MUKS Poznań nie zabrakło. Poważną kontuzją kolana przypłaciła to doświadczona Renata Piestrzyńska. Swoje do porażki pabianiczanek dołożyły także dwie nasze byłe zawodniczki. Kluczowe po raz kolejny okazały się jednak przegrane „trójki”.

Grot Dekorex Pabianice – JTC MUKS Poznań 49:62 (18:19, 12:14, 9:14, 10:15)

Początek meczu w pabianickiej hali to… pojedynek pomiędzy Renatą Piestrzyńską i Barbarą Skowronek. Wynik rzutem za dwa otworzyła ta druga, ale po chwili nasza zawodniczka odpowiedziała dwoma takimi rzutami i było 4:2. Na odpowiedź Skowronek nie trzeba było długo czekać. Dwa celne rzuty osobiste poznanianki i znów był remis. Na 6:4 trafiła Angelika Kowalska, ale na 6:6 wyrównała… Skowronek. Na trzy punkty poznanianki odskoczyły po trójce Aleksandry Dziwińskiej, która w poprzednim sezonie grała w Pabianicach. Na 8:9 trafiła Rozwandowicz i w kolejnych minutach gra nadal toczyła się kosz za kosz. W 7. min po celnej trójce Szałeckiej Grot odskoczył na 16:13, a minutę później po rzucie Bogackiej 18:14. Końcówka należała jednak do przyjezdnych, które po trafieniach Puc i Idziorek (za trzy) wygrały pierwszą kwartę 19:18.

Durgą kwartę rozpoczął celny rzut Katarzyny Szymańskiej i Grot Dekorex prowadził 20:19. Poznanianki odpowiedziały dwoma osobistymi Drop, a do remisu po 21 doprowadziła Bogacka. W kolejnych minutach rywalki nieco odskoczyły w 15. min za dwa trafiła wychowanka PTK Pabianice – Anita Szemraj i było 21:27. Minutę później na 23:28 trafiła Ramona Casimiro. W ostatnich minutach pabianiczanki nieco podgoniły i na przerwę schodziły przegrywając 30:33.

Po wznowieniu kontaktowe punkty rzuciła Kowalska i było 32:33. Wtedy koncert dała jednak rodowita pabianiczanka – Anita Szemraj, która do 2009 roku grała w naszym PTK, dzięki czemu w 24. min rywalki utrzymywały prowadzenie (34:38). Na 34:40 podwyższyła Casimiro. Punkty Piestrzyńskiej i Kowalskiej pozwoliły zbliżyć się na 37:40 w 26. min. Niespełna dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty przewaga przyjezdnych wynosiła już jednak 7 punktów (37:44). Ostatecznie tę kwartę poznanianki wygrały 14:9 i przed ostatnią odsłoną prowadziły 47:39.

Pabianiczanki nie zamierzały się poddawać. Na początku ostatniej kwarty trafiły Bogacka oraz Kowalska i zbliżyliśmy się na 43:47. Wtedy błysnęła kolejna była zawodniczka Grot Dekorexu. Najpierw Aleksandra Dziwińska przechwyciła piłkę, a akcję wykończyła rzutem za trzy Idziorek. Chwilę później Dziwińska była faulowana i skutecznie egzekwowała dwa rzuty osobiste. W efekcie w 33. min poznanianki prowadziły już 52:43. Kolejne minuty to popis nieskuteczności. Niecelne rzuty oddawały Rozwandowicz po stronie Grot Dekorexu i dwukrotnie Idziorek oraz po razie Dziwińska i Szemraj po stronie JTC MUKS. Tę passę przerwała dopiero Skowronek podwyższając na 54:43. Niewielką nadzieję dawała jeszcze dwójka młodej Szczygieł w 37. min. Było 45:54. Szybko jednak tym samym odpowiedziała najskuteczniejsza na parkiecie Idziorek. Punkty młodych Natalii Piestrzyńskiej i Anny Krakowskiej w ostatnich sekundach na niewiele się już zdały, bo wygraną poznanianek przypieczętowała celnym rzutem za trzy Patrycja Klatt.

Patrząc na statystyki można zauważyć, że spotkanie było wyrównane. Kluczowe już niemal tradycyjnie okazały się znacznie przegrane przez nasz zespół rzuty za trzy. My z tego elementu zdobyliśmy tylko 3 punkty (1 udana z 8 prób), a rywalki aż 18 (6 celnych na 13 prób). Daje to 15 punktów różnicy przy meczu przegranym 13 punktami.

Grot: Angelika Kowalska, Joanna Szałecka i Joanna Bogacka po 9, Renata Piestrzyńska 7, Joanna Rozwandowicz 5, Sylwia Włodarek, Dominika Szczygieł, Katarzyna Szymańska, Anna Krakowska, Natalia Piestrzyńska po 2.

JTC: Magdalena Idziorek 19, Barbara Skowronek 10, Aleksandra Dziwińska i Anita Szemraj po 7, Julia Drop i Ramona Casimiro po 6, Patrycja Klatt 3, Julia Tyszkiewicz i Zuzanna Puc po 2, Anita Plucińska, Sylwia Siemienias po 0.

REKLAMA