Powstanie pierwszy w naszym powiecie dom dla samotnych matek. Marek Skrzymowski ze stowarzyszenia Granica jeszcze w tym roku chce ruszyć z budową.
Dom ma mieć 200 metrów kwadratowych. Będzie w nim 5 pokoi, łazienka i kuchnia.
– Mamy już firmę, która wykopie fundamenty – mówi Marek Skrzymowski. – Czekam na odpowiedź projektantki, która uczestniczyła przy tworzeniu pierwszego domu.
Ludzie ze stowarzyszenia liczą na pomoc pabianickich firm. Dzięki ich pomocy powstał pierwszy dom przy ulicy Granicznej.
– To samorząd powinien zajmować się problemem bezdomności – tłumaczy pomysłodawca budowy. – Przy poprzednim projekcie wystąpiłem do prezydenta miasta z prośbą o dofinansowanie. Chciałem 7 tysięcy złotych na materiały. Nie dostałem nawet złotówki.
Pomagali za to przedsiębiorcy. Andrzej Furman wyłożył pieniądze na dach i ocieplenie. Pomagał też Krzysztof Wilczura, właściciel betoniarni i Beata Krajewska z firmy Icom-Invest. Budowa poprzedniego domu trwała 4 lata. Teraz ma pójść znacznie szybciej.
– Mam już spore doświadczenie w budowlance – mówi Skrzymowski.
W domu miałyby zamieszkać głównie matki uciekające przed przemocą domową.
A tak wygląda pierwszy dom zbudowany przy ulicy Granicznej.