W 11. kolejce okręgówki piłkarze Jarosława Maćczaka chcieli przedłużyć trwającą od dwóch spotkań serię zwycięstw. Goście ze Rzgowa wykonali jednak znakomitą pracę i nawet grając w osłabieniu nie pozwolili wydrzeć sobie punktów.
GKS Ksawerów – Zawisza Rzgów 2:3 (1:2)
Jak mówi trener gospodarzy, jego zawodnicy źle weszli w to spotkanie. Dobrze przygotowani taktycznie rywale byli znakomici w grze z kontrataków i tak też zdobyli bramki na 0:1 i 0:2. W 39. minucie pojawił się jednak cień szansy na zdobycz punktową. Po stałym fragmencie gry Dawid Kaźmierczak przedłużył głową piłkę do Daniela Dudzińskiego i ten zdobył gola kontaktowego. Do przerwy nie udało się wyrównać, ale po zmianie stron wszystko było jeszcze możliwe.
W drugiej połowie piłkarze GKS-u starali się atakować, ale niewiele z tych ataków wynikało. W 55. minucie arbiter spotkania teoretycznie ułatwił im grę, wyrzucając z boiska jednego z piłkarzy ze Rzgowa, który to obrażał sędziego. Okazało się jednak, że rywale bardzo przytomnie cofnęli się do obrony, grając z tyłu aż ośmioma graczami. Na wąskim boisku w Ksawerowie nie było więc łatwo rozerwać ich szyków obronnych. Co więcej, Zawisza zdołał wypracować sobie stały fragment gry, po którym podwyższył prowadzenie na 1:3.
Ksawerowianie atakowali, ale piłka w siatce rzgowian zatrzepotała dopiero w 90. minucie po uderzeniu Jana Rychty zza pola karnego. Na tablicy zrobiło się 2:3, ale czasu na doprowadzenie do remisu już nie wystarczyło. Gracze GKS-u odnieśli zatem trzecią porażkę w sezonie i na kolejne punkty będą musieli poczekać do następnych spotkań.
W sobotę o godzinie 16:00 piłkarze Jarosława Maćczaka zagrają w Koluszkach z miejscowym KKS-em.
Bramki dla GKS-u: 39. Daniel Dudziński (1:2), 90. Jan Rychta (2:3).
GKS: Rzeźniczak, Szynka, Górecki, Kaźmierczak, Kubala, Telesiewicz, Wojtyniak, Rikszajd, Ostalczyk, Jędrzejczyk, Dudziński.
Na zmiany: J. Rychta, Żurawski, Ochencki, Bajer, Cukierski.
