Strona główna Nie przegap Zabytkowe kino stało się śmietnikiem

Zabytkowe kino stało się śmietnikiem

12
Widnieje w gminnej ewidencji zabytków Pabianic, ale stało się popadającym w coraz większą ruinę śmietniskiem. Dawne kino „Mazur” to teraz szpecąca wizytówka naszego miasta. I nie wydaje się, aby sytuacja miała ulec zmianie.

Do stojącego przy ul. św. Jana obiektu nie można wprawdzie się dostać, bo wejście jest zabezpieczone, ale przez powybijane szyby w drzwiach są wrzucane butelki i mnóstwo innych odpadów. W środku panuje straszny bałagan. O stanie technicznym lepiej nie mówić, czego dowodem jest choćby zarwany dach i tabliczka z napisem: „Uwaga! Wstęp wzbroniony! Grozi zawaleniem!”.

Na frontowej ścianie widnieje ogłoszenie, że budynek, mający prywatnego właściciela, jest przeznaczony do sprzedaży. Wystawiono go półtora roku, za 950 tys. zł. I cały czas pozostaje ono aktualne. Nie zmieniła się również cena.

Na stronie biura nieruchomości, któremu powierzono sprzedaż kina, napisano, że budynek „obecnie znajduje się stanie do kapitalnego remontu lub wyburzenia”. Jako atut podano: „Lokalizacja w ciągu handlowo – usługowym przy ruchliwej ulicy umożliwia wykorzystanie terenu pod działalność gastronomiczną lub usługową”. Dawny „Mazur” ma powierzchnię 1573 metrów kwadratowych.

Czy jest nim jakiekolwiek zainteresowanie?

– Absolutnie żadnego – przyznaje pracownik biura nieruchomości. – Bodajże w pierwszej połowie ubiegłego roku pytały o ten budynek dwie osoby, ale z myślą o wyburzeniu. Rozbiórka wymagałyby jednak uzgodnień z konserwatorem zabytków, co może zniechęcić potencjalnych zainteresowanych.

Kina „Mazur” nie znajdziemy w rejestrze zabytków i wojewódzkiej ewidencji zabytków, figuruje natomiast w niższej rangą ewidencji zabytków miasta Pabianice. Co ważne, znajduje się również w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej, ustalonej przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. I właśnie ten fakt sprawia, że potencjalnemu nabywcy nie będzie wolno dysponować budynkiem w wybrany przez siebie sposób.

– Zapisy planu miejscowego stanowią tak, że działania właściciela tego obiektu, np. prace elewacyjne czy rozbiórkowe musiałyby być konsultowane z konserwatorem. W przeciwnym razie ingerencja w budynek bez uzgodnień, przy braku zgody konserwatorskiej, mogłaby skutkować karami – wyjaśnia Aneta Klimek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pabianicach.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Tak wyglądają zabytki w Polsce ale wpisany w rejestr jest!

Swego czasu tak samo wyglądały np. tereny dawnego Pamotexu. Gdyby nie zapisy chroniące te ruiny dziś byśmy nie mieli takich miejsc jak Tkalnia czy Fabryka Wełny bo ktoś by je już dawno wyburzył.

jak kupisz o sobie wymienisz np okna na nowe to konserwator od razu z blankiecikiem wpadnie. jak stoi i samosię wyburza to nie ma sprawy!

Podobnym obiektem był Pamotex, na którego terenie powstało centrum chandlowe Tkalnia, podobnie z obiektem w którym jest hotel Fabryka Wełny i jakoś zrobiono tam więcej niż wymienionę okna. Widocznie da się i nie sądzę by obaj inwestorzy bili się z konserwatorem. Gdyby było tak trudno to te obiekty powstały by np. przy Świetlickiego czy gdzieś na Partyzanckiej, Łaskiej itp.

Last edited 3 lat temu by Aerospace

Dokładnie. W Polsce nie konserwuje się zabytków, bo jest to nie opłacalne. Czeka się aż same się wyburzą i wtedy stawia się market, albo działkę sprzedaje się dalej.
Właściciel nie ponosi wtedy żadnej konsekwencji, a kasa leci prosto do kieszeni.

Typowe – ktoś za bezcen kupił kawałek terenu w centrum i ma go w tyle. Kapitał jest. Wartość jest. A to, że obiekt już nigdy nie wyświetli filmu (po 1993 roku), to nikogo nie obchodzi.
Pani Maśnicka przewraca się w grobie…

Kino Mazur niszczeje na naszych oczach od kilku dziesięcioleci. Jakie to smutne.
Marzy mi się Teatr Mazur w Pabianicach.
Czy to możliwe?

Pamiętam jak dziś jak wychodziłem z kina po obejrzeniu Gwiezdnych wojen lub Terminatora… Szkoda że to wszystko niszczeje kawała historii……

Prawda, kino w którym się wychowałam. A patrząc na komentarze, złe lub dobre to tylko pan 'ratujemy Pabianice z mojej kieszeni’ i 'po co hotel tutaj’ może to zmienić

ja tam na podlodze widze pieniadze a nie smieci 😀

A może w ramach budżetu obywatelskiego miasto odkupi i wyremontuje?

Miasto bierze się za zepsucie Zamkowej. Lepiej niech nic dodatkowo nie spieprzą…