Strona główna Aktualności Komunikacja Z samochodu w darmowy autobus, czyli zmiany w MZK

Z samochodu w darmowy autobus, czyli zmiany w MZK

30
Pabianiczanie, którzy mają własne samochody będą mogli podróżować autobusami MZK za darmo. Już od czwartku. To efekt wejścia w życie uchwały w tej sprawie. Pod koniec stycznia na taki „ukłon” w stronę kierowców zgodziła się rada miejska. Zmian jest jednak więcej. 

Najważniejsza dotyczy bezpłatnych przejazdów dla właścicieli samochodów osobowych oraz towarzyszących im osób, których liczba nie może być większa od liczby miejsc, wpisanej w dowodzie rejestracyjnym. Warunkiem skorzystania z przywileju jest posiadanie przy sobie Karty Pabianiczanina i dowodu rejestracyjnego.

Drugą zmianą jest całkowite zniesienie opłaty za przewóz psów. Dotychczas stanowiła równowartość normalnego biletu, obowiązującego na danej linii (z wyjątkiem psa trzymanego na rękach). Oczywiście podczas podróży z czworonogiem musi on mieć założony kaganiec i być trzymany na krótkiej smyczy.

Pomyślano również o grupach. Bilet dla dziesięciu osób (dzieci i młodzieży) oraz ich opiekuna będzie kosztował tylko 8,2 zł. Powyższa cena obowiązuje w obrębie jednej strefy.

Zmiana dotyczy też krwiodawców. Mężczyźni zyskują prawo do bezpłatnych przejazdów po oddaniu 18 litrów krwi, a kobiety – po 15. Dotychczas dla jednych i drugich było to 20 litrów.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Mam nadzieję że przeczytają to odpowiednie osoby.
Ciekawą opcją byłoby gdyby zrealizowani dawcy szpiku też mogli korzystać z komunikacji za darmo.
Osobiście raczej nie korzystam z komunikacji miejskiej, ale bylibyśmy chyba pierwszym miastem w Polsce.

Możemy dać darmowe przejazdy dla stojących na głowie. Będziemy pierwsi w Polsce

To są niezłe jaja. Dzieci muszą płacić a dorośli jeżdżą za darmo.

I bardzo dobrze, nareszcie coś dla dorosłych, bo do tej pory wszystko było tylko dla dzieci.

Zarejestruj na dziecko samochód i niech jeździ z dowodem rejestracyjnym za darmo 😉

Nie muszą, wystarczy tez wyrobić dziecku kartę pabianiczanina

Masz 500+ to stać cię na bilet dla dziecka.

Darmowe przezdy tylko z Karta Pabianiczanina i dow.rejestracyjnym pojazdu. A co z osobami z gminy – nam nie przysluguje Karta Pabianiczanina?

Gdzie płacisz Aniu podatki? Jeżeli w Pabianicach to wyrób sobie Kartę Pabianiczanina i po problemie. Jeżeli jednak Twoje podatki przyjmuje ktoś inny – płacisz. Interpeluj wówczas w miejscu , które te podatki przyjmuje o podobne podejście do OBYWATELA. Pozdrawiam

Podobno mieszkańcy gminy np Jadwininy Bychlewy Pawlikowice czy inne wioskimimo płacenia podatków w Urzedzie Skarbowym w Pabianicach takowej kartynieotrzymają.Więc po ulgowych idarmowychprzejazdach zapomnieć mogą

Słowo – PODOBNO – to jednak nie to samo co fakt. Wystarczy zadać pytanie moderatorowi tego artykułu i jak sądzę otrzymasz prawdziwą co do faktów odpowiedż. Moderatorze………………………….

Wtrące swoje trzy grosze: Nie dla gminy karta Pabianiczanina Odp. z słuchawki urzędu miasta

i jak zwykle po głowie dostają Ci „biedniejsi” tzn Ci którzy nie mają samochodów z tych czy innych względów ,chodzą na pieszo lub poruszają się rowerem ,a więc nie zanieczyszczają środowiska a chcąc się przejechać autobusem miejskim muszą niestety za to zapłacić -to jest chore ,biedny ten zarząd miejski ,biedni Ci radni ,którzy nie widzą innych rozwiązań promujących tych którzy i tak nie są ekologicznymi trucicielami

Ile to dziecko płaci za bilet? 65gr? No majątek. Tu nie chodzi o to, żeby komuś coś dawać za darmo, tylko przekonać kierowcę samochodu do tego, że nie wszędzie i nie zawsze musi jechać swoim passeratti 1.9tdi, bo to szkodzi. Nie tylko ludziom, nie tylko środowisku, ale tworzy to ogromny hałas, korki i powoduje, że miasta są bardziej dla samochodów (beton, parkingi, szerokie drogi) niż dla ludzi (parki, skwery, trawniki, ścieżki rowerowe).

nie po to płacę za auto aby stało na ulicy! bede jeździł autem i już. kartę dam rodzicom niech sobie darmo busem polatajom

Grzesiu, to czym prędzej do pośredniaka i do pracy, narzekać każdy potrafi! Wielu z „tych” ludzi sukcesu jak to określasz ma kredyty, właśnie dzięki pracy ma 5-10 lat więc nie pieprz 🙂

Ja i tak będę jeździł samochodem, nie po to kupowałem auto, żeby stało i jeździł w tłoku wąchając cudze pachy…

Chodzi o to, żeby inni nie musieli wdychać smrodu z twojego auta. Ale wyższa pi**dolencja sobie auto przeciez kupiła i jest teraz Pan i on z plebsem jeździć nie będzie.

Nie, bo zwyczajnie ludzie cuchną, mamy XXI wiek a myje się co 3 mieszkaniec każdego dnia, w tym ja ! i nie mam zamiaru wdychać tego smrodu ogrzanego spiralką w MonoBusie… Widać Kuba nie korzystałeś z KM, to nie wiesz jak jest i nie chodzi tu o gorszą pozycję społeczną, a o higienę osobistą!

Nie mierz innych swoją miarą. Ja korzystam z km i mi jakoś wyjątkowo nie śmierdzi. Fakt kilka razy się zdarzyło, ale to może po prostu ty jechałeś. Cieszę się że kupiłeś wreszcie samochód. Będzie lepsza atmosfera w autobusach.

Kuba ja mam gdzies, kto wdycha opary z mojego auta. Nie chcesz smogu to sie do lasu wyprowadz

Dziękuję bardzo. Wolę swój samochód. Dojadę do celu szybciej i dużo wygodniej.

Patrycja Socha – Bardzo proszę o uściślenie takiego oto problemu. Właścicielem pojazdu wpisanym do dowodu rejestracyjnego jest mąż. Czy jego małżonka posiadając przy sobie ów dowód oraz Kartę Pabianiczanina może korzystać z darmowej komunikacji na zasadach opisanych w artykule? Jest to ciekawy problem dla Pabianiczan. Pozdrawiam

Żonę można zrobić współwłaścicielem auta i wtedy jest wpisana w dowodzie. Problem rozwiązany.

I wtedy mąż do pracy autkiem
A żonka z dowodem będzie się rozbijać autobusami !

Niestety nie możesz jechać za free!Dzwoniłem dziś do MZK i usłyszałem odp,że jesli dowodjest wystawuiny na IKSA i nie ma tam wspołwłaściciela to niestety mimo że jesteś małżonką nie pojeżdziś w ten sposób. Szkoda że pisząc takie artykuły i newsy nie informuję się rzetelnie. Tylko właścicielmoże Ciebie zabrać ze sobą i odbywacie podróż razem iwszyscy muszą mieć karty pabianiczanina

W poniższych komentarzach widać właśnie to, czego się spodziewałem. Jedni powiedzą „przecież to niesprawiedliwe, aby karać biednych tym, że nie mają samochodu”, posiadacze pojazdów mechanicznych zawołają zaś „ale ja mam samochód, więc na cholerę mi jakiś cuchnący potem autobus?” Summa summarum, wiele się nie zmieni. Autobusy będą hulać z dotychczasowymi pasażerami na pokładzie, natomiast samochodów ile było, tyle będzie. Warto jednak wspomnieć, że za moment zaczną się dwa równoległe remonty – prace na ulicy Zamkowej i Warszawskiej, a także modernizacja ulicy Kilińskiego, co sparaliżuje centrum miasta. Wtedy redukcja pojazdów w centrum pod jeden czy dwa autobusy może mieć wyższy sens… Czytaj więcej »

Znów banda malkontentów, widzących nie dalej niż czubek własnego nosa, wylewająca gorycz swojego nieporadnego życia.
Władza nic nie robi – źle, Władza robi coś dla mieszkańców – też źle. Ludzie ogarnijcie się !!!

komumikacja publiczna w mcałości powinna być nieodpłatna, dla wszystkich niezależnie od miejsca zamieszkania itp. Powinno to być zadanie samorządu prospołeczne i pewnie bardziej ekologiczne

Dziś po raz pierwszy miałam okazję by skorzystać z darmowego przejazdu MZK… Niestety przy takiej częstotliwości kursów autobusów tylko bezrobotni mają czas czekać na ten jeden autobus, który w ciągu godziny przyjedzie. Na szczęście tramwaje jeżdżą częściej i jak zawsze mogłam polegać na MPK. Do czasu korekty rozkładów jazdy MZK nie zrezygnuję z samochodu.