Strona główna Aktualności Z miasta Z drona poleciał dym, ale „czujnik smogu” zadziałał

Z drona poleciał dym, ale „czujnik smogu” zadziałał

18
Dziś na starówce miał odbyć się pokaz specjalistycznego drona wyposażonego w sondę pomiarową do wykrywania niebezpiecznych pyłów i gazów w powietrzu. Niestety, w urządzeniu latającym doszło do zwarcia. 

Udało się jednak przetestować sam czujnik. Sonda zadziałała i pokazała niebezpieczne substancje w dymie po spaleniu plastikowej butelki. Czy strażnicy dostaną profesjonalny sprzęt do walki z trucicielami powietrza?

Więcej w naszym materiale wideo.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
18 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

A gdzie mandat dla SM za palenie plastikowymi butelkami ?

tak oni powinni dostać mandaty za zanieczyszczanie powietrza i jak tu walczyć z smogiem

Kąpletna amatorka !!!!

A ty kĄpletny profesjonalista 🙂 pewnie do tego kĄpetentny 🙂
Pozdrawiam 🙂

Wyobraźmy sobie taką sytuację. Straż miejska ma zgłoszenie o trucicielu, jedzie na miejsce uruchamia drona. Cala sytuacja ma miejsce przy ruchliwej ulicy. Dron wznosi się w powietrze i nagle następuje zwarcie i dron bez kontroli spada na ruchliwą drogę powodując katastrofę w ruchu lądowym z ofiarami śmiertelnymi. Ale tak to jest jak się kupuję najtaniej wedle przetargu.

Idealny scenariusz do filmu ” oszukać przeznaczenie 6″.

O Gryglu kolejna wpadka 🙂 Samochodzik na baterie może niech przetestuje 🙂

A miało być tak pięknie

No świetnie . weźcie się walnijcie w pecyny.dron pewnie kosztuje z 10000 zł a cena z kosmosu Układy? No ale nic drogi dziurawe a oni bawią się dziadostwem.po co to komu do srania potrzebne . będzie gaz tańszy i węgiel to ludzie nie będą palić śmieciami.a poza tym ktoś odstrzeli te badziewiei będzie kicha.a wstyd jest na całą Polskę.acha kupię wam łopaty dam miejsce na działce i może bez światków i wstydu się sami zakopiecie.
PS.ale łopaty oddajcie???

Sam dron to koszt, zapewne, około 10 tys. PLN, jak sam szacujesz, doktorze Arkadiuszu.
Podejrzewam jednak, że lwią część kwoty 100 tys. PLN zabiera specjalistyczna aparatura do „wąchania” dymu i jego diagnostyki.
To są niszowe urządzenia, muszą mieć swoją cenę.

Zupełnie jak fotoradary do nabijania kasy

Wszystko pięknie, dron Ok, walka ze smogiem ale kara za palenie „śmieci” powinna z marszu wynosić 5000 zł ,do tego w sądzie następne 15000, a nie jak teraz do 500zł. To jest kpina.Zawracanie kijem Wisły.

pisze to ten co dislem posówa po ulicach….

Oj lucyna. POSUWA ale nie po ulicach tylko w swoim łóżeczku

moża nośnikiem sprzętu zamiast drona niech będzie dmuchany balon? on i tak poleci z wiatrem , znaczy z dymem , to pomiary zbierze.
PS. oj nieładny przykład straż miejska dała! palili butelki i sam dron z baterii ulotnił sporo syfu do środowiska!

a to do prezentacji nie udało się odpalić drona :)))) czarni będą po dachach z czujnikiem latac 😀 hihi

Będziemy mieli własnego Batmana 🙂

Czekam na prezentację sprzętu nad ZEC-em