Strona główna Sport Piłka nożna Wymarzony debiut Bartosa

Wymarzony debiut Bartosa

0

Dwie bramki dla PTC w debiucie zdobył Kamil Bartos, jedno trafienie dołożył Rafał Cukierski i na otwarcie rundy „fioletowi” pokonali 3:1 KKS Koluszki.

KKS Koluszki – PTC Pabianice 1:3 (0:1)

Bramki: 0:1 – Kamil Bartos 42. min, 1:1 – Krzysztof Duczek 59. min, 1:2 – Rafał Cukierski 63. min, 1:3 – Kamil Bartos 70. min.

Trener Paweł Siek postawił na kilka roszad w wyjściowym składzie. Boki obrony tworzyli żelazny rezerwowy do tej pory Dawid Malinowski oraz nowopozyskany Damian Sadkowski, a w bramce pierwszy raz od 15 maja ubiegłego roku w meczu ligowym zaprezentował się Adam Wilczyński. W ataku zagrał zaś ten, na którego najbardziej liczą – Kamil Bartos.

Początek dzisiejszego meczu to badania sił przez obie drużyny. W 11. min po indywidualnej akcji Michała Madejskiego piłka trafiła pod nogi Rafała Cukierskiego, którego strzał po rykoszecie trafił w poprzeczkę. Trzy minuty później po solowej akcji Sadkowskiego „Cukier” znalazł się w sytuacji sam na sam z Rafałem Adamczykiem, ale jego strzał w doskonały sposób obronił bramkarz KKS. Nie minęła kolejna minuta, a aktywny Cukierski skierował piłkę do siatki dobijając uderzenie Madejskiego, lecz sędzia dopatrzył się spalonego.

W kolejnych minutach tempo siadło. Swoich okazji szukali gospodarze, ale poważniej bramce PTC zagrozili dopiero w 36. min. Wtedy po błędzie Sadkowskiego sam na sam z Wilczyńskim wyszedł napastnik KKS i sprytnym lobem zdobył bramkę, ale sędzia tym razem także odgwizdał pozycję spaloną.

Trzy minuty przed zejściem do szatni PTC wyszło na prowadzenie. Prostopadłe podanie Przemysława Bartyzela odnalazło Bartosa na skraju pola karnego. Nowy napastnik stworzył sobie miejsce do oddania strzału i uderzeniem w bliższy róg otworzył wynik spotkania. Jeszcze przed przerwą Bartos mógł pokusić się o drugą bramkę, ale chybił po wymianie „klepki” z Mateuszem Klingiem.

Sześć minut po wznowieniu Bartos dogrywał do Cukierskiego wzdłuż bramki po szybkim kontrataku, ale ten drugi źle zamknął akcję. W 54. min dogrania Madejskiego z boku pola karnego nie sięgnął „Cukier”, ale całą akcję zamykał Bartyzel, którego silne uderzenie lewą bramką minęło okienko bramki gospodarzy. Napór PTC po przerwie nie mijał. W 56. min Bartos popisał się indywidualną akcją, ale jego strzał z 5 metrów minął słupek.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 59. min. Dokładne dośrodkowanie z rzutu wolnego strzałem głową w siatce umieścił niepilnowany Krzysztof Duczek i mieliśmy remis. Radość gospodarzy z wyrównania nie trwała jednak długo. Już cztery minuty później po dokładnym dograniu Bartyzela za linię obrony Cukierski z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.

W 70. min Bartos podwyższył prowadzenie na 3:1 po podaniu Madejskiego. Po tym ciosie rywale nie podjęli już walki. Ich jedyną okazją było starcie sam na sam z Wilczyńskim w 78. min, z którego to bramkarz PTC wyszedł obronną ręką. „Fioletowi” zaś odpowiedzieli strzałem Pawła Hetmanka w końcówce, z którym jednak poradził sobie Adamczyk i wynik nie uległ już zmianie.

PTC: Wilczyński – Malinowski, Kaźmierczak, Sikorski, Sadkowski – Cukierski, Bartyzel (63. min, Szmytka), P. Przybylski (78. min, Hetmanek), Kling, Madejski (83. min, Gromadzki) – Bartos

Żółte kartki: Madejski, Bartos.

Po tej wygranej PTC awansowało na 5. miejsce w tabeli. „Fioletowi” mają 27 punktów i tracą 9 punktów do prowadzącego LKS Rosanów.

REKLAMA