Supersnajper w starych korkotrampkach

Na Orliku przy I LO starły się dziś drużyny Prawa i Sprawiedliwości oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Walka była zacięta.

W drużynie PiS znalazły się znane twarze pabianickiego samorządu i politycy. Kapitan i kandydat na prezydenta Krzysztof Ciebiada spędził na boisku zaledwie kilka minut. Podobnie Włodzimierz Stanek (radny powiatowy), Waldemar Flajszer (radny powiatowy) czy Marek Błoch (były wiceprezydent). Ci panowie już dawno przekroczyli dopuszczalne wskaźniki masy ciała i ich dłuższy pobyt na boisku mógłby się skończyć interwencją partyjnego kolegi, doktora Jarosława Lesmana (radny miejski). Świetną formę zaprezentował Dariusz Wypych (radny miejski), który strzelił dwie bramki. W drużynie grało też kilku byłych piłkarzy Piotr Grącki, Marcin Paszkiewicz i Bartosz Dziuba.

Naprzeciwko stanęła drużyna złożona z kandydatów do rady miejskiej i powiatowej prowadzona przez byłego piłkarza i kandydata na prezydenta Marka Gryglewskiego. Grali m.in.Damian Matuskiewicz, Bartosz Matuskiewicz, Dariusz Chober, Krzysztof Stawiński, Piotr Duraj i Arkadiusz Mudzo. Bramki strzegł Andrzej Kurowski z Ksawerowa.

Przez większą część meczu prowadziła drużyna PiS. Zawodnicy w białych koszulkach wyszli nawet na dwubramkowe prowadzenie. Emocje zaczęły się jednak pod koniec meczu, kiedy SLD doprowadziło do remisu 9:9. Wtedy zamieszanie pod bramką wykorzystał Marek Gryglewski, który w ostatniej minucie strzelił zwycięską bramkę. Był to czwarty gol kapitana SLD, choć ten grał w korkotrampkach pamiętających wczesne lata dziewięćdziesiąte.

Symboliczne zmiany zaliczyły też dwie piłkarki: Monika Cieśla (radna miejska z PiS) oraz Aleksandra Stasiak (radna miejska z SLD).

Po meczu drużyny rozegrały dodatkowo turniej rzutów karnych. Tym razem wygrał PiS 3:2.