W poniedziałek rano strażacy przez 7 godzin gasili kamienicę przy ul. Wileńskiej. Termometr wskazywał minus 9 stopni, ale silny wiatr potęgował odczucie zimna. Przemarzniętych strażaków ciepłą kawą poratowała, jak nazwali ją strażacy – Cicha Bohaterka.
– Nie zważając na godzinę, panujące warunki atmosferyczne, pojawiła się pośród nas z ciepłym słowem oraz termosem ciepłej kawy, aby choć trochę wspomóc nasze działania. Serdeczne podziękowania dla naszej mieszkanki miasta – napisali druhowie z OSP Pabianice.
W akcji gaśniczej brało udział 58 strażaków z 17 zastępów.
Pożar przy ul. Wileńskiej miał tragiczny finał. W płomieniach zginął 69-letni właściciel kamienicy (WIĘCEJ).
REKLAMA
I już mamy nazwę ronda przy Moniuszki. Rondo im.,, Dobrego serca,,
Podziękowania z OSP a PSP spija.
Bo osp mialo sesje foto