Z obserwacji Ireny Grendy, członkini zarządu powiatu pabianickiego wynika, że część rodziców za świadczenie wychowawcze wprowadzone przez obecny rząd kupuje alkohol.
Temat poruszony został na ostatniej sesji rady powiatowej. Waldemar Flajszer zapytał o sytuację rodzin, które pełnią funkcję tzw. pogotowia opiekuńczego. Do takich rodzin trafiają dzieci tymczasowo odebrane głównie nieodpowiedzialnym rodzicom. Nadzorem zajmuje się Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.
– My mamy skojarzenia. Dwa razy w miesiącu wypłacany jest dodatek 500 plus i wtedy właśnie najczęściej interweniujemy – twierdzi Irena Grenda z Platformy Obywatelskiej.
Takiej tezie stanowczo sprzeciwili się radni Prawa i Sprawiedliwości.
– To jest polityczne podejście do tematu. Bzdura. Tak samo jest, jak wypłacane są zasiłki z opieki społecznej czy po wypłacie pensji – skwitował Włodzimierz Stanek.
Do rozmowy wtrącił się również Arkadiusz Jaksa radny Platformy Obywatelskiej, który jest dyrektorem Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi.
– Byłem na komisji w Łodzi, gdzie opiekunki środowiskowe opowiadały, co się dzieje po wypłacie zasiłków 500 plus. Dlatego uważam, że płacenie ludziom za nic jest bez sensu – wtrącił Jaksa.
– Jak ktoś ma problem alkoholowy, to go ma i nie można tego łączyć – podsumował Waldemar Flajszer z PiS.
Pabianice na realizację programu 500+ w 2017 roku otrzymały z budżetu państwa 29 mln złotych.
Jednym z wielu stanowisk, ktoremu płaci się za nic jest m. in. stołek radnego mam wrażenie, że nie tylko w POwiecie.
Flajszer: „Jak ktoś ma problem alkoholowy, to go ma i nie można tego łączyć”.
Gdy „wpadnie” 500 złotych (czy zasiłek, czy cokolwiek), to wiadomo na co, przynajmniej część, pójdzie u takich ludzi…
Ale gdy chociaż 200 zł z tego „poleci” na dzieci… to chwała tym ludziom!
a forma jakiegoś bonu czy czegoś takiego nie byłaby lepsza?
Szczyt chamstwa. Może redakcja sprawdzi, którzy członkowie z PEŁO w Pabianicach pobierają 500+ i jak tam u nich z alkoholem ? Bardzo dobry komentarz Pana Stanka, Jaksa człowieku zamilcz i już lepiej nic nie mów.
I po co te kłótnie. Państwo obiecało że jeżeli pieniądze pójdą na alko to 500+ będzie zamienione na pomoc rzeczową dla dzieci lub bony. i co? i nic. tłumaczenie że jak dostają zasiłki to też piją. Czy zdajecie sobie sprawę że jak taki alko wpadnie w cug to dziecko nie zobaczy ani złotówki? To nie chodzi o wojnę PO-PIS tylko o to jak powinno się zaradzać staczaniu społeczeństwa, wykorzystywaniu pieniędzy publicznych i wspomagać rodziny. Nie rozumiem ludzi którzy bawią się w wojenkę PO PIS a nie zwracają uwagi na istotę problemu. Bo jak ktoś coś neguje to od razu pis,… Czytaj więcej »
Nawet jak część tej kasy pójdzie na dzieci to znaczy że warto. A działacze PO niech zobaczą ile na co oni wydają.