Strona główna Na sygnale Pożary Pożar przy ul. Reymonta. Wezwano śmigłowiec ratunkowy

Pożar przy ul. Reymonta. Wezwano śmigłowiec ratunkowy

7
Strażacy wyjechali dziś do pożaru w mieszkaniu przy ul. Reymonta. Poszkodowany został 64-letni lokator. 

Przed godz. 11.00 do straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o zadymieniu w kamienicy przy ul. Reymonta 7. Jeden z lokatorów najprawdopodobniej zasnął z palącym się papierosem, od którego zajął się materac.

Mężczyzna został poparzony. Wezwano do niego helikopter LPR, jednak ostatecznie został zabrany karetką do szpitala.

Śmigłowiec nie lądował w Pabianicach.

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Kto wzywa śmigłowiec w takich przypadkach. Policja straż czy kto . – pogotowie

Skoro wezwali śmigłowiec który nie lądował w pabianicach jak pisze w reportażu to po co jest to ląndowisko dla helikopterów w pabianicach czyżby kolejna zbędna inwestycja

Helikopter leciał, gdyby zapadła decyzja o przetransportowaniu poszkodowanego do Siemianowic Śląskich.

Ciekawa teoria…

Odrobina tlenu przed snem…..ups tlen jest łatwopalny.

Proszę wskazać miejsce do ładowania śmigłowca w okolicy ulicy Reymonta. Jedyne miejsce to lądowisko obok szpitala. I to zapewne jest to miejsce za pabianicami. Śmigłowiec wezwano jako zabezpieczenie transportowe. Lepiej wcześniej niż za późno.