Na pierwszym miejscu listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu sieradzkim, do którego należy powiat pabianicki, znajdzie się Joanna Lichocka.
Zaprezentowana przez partię rządzącą 50-letnia kandydatka z naszym rejonem nie ma raczej nic wspólnego. Urodziła się w Warszawie, tam też kończyła studia i pracowała, głównie jako dziennikarka. W ostatnich latach pracowała w mediach prawicowych m.in. w Gazecie Polskiej i Do Rzeczy. Była związana również z TVP. Po odejściu z telewizji zajęła się realizacją filmów dokumentalnych poświęconych Lechowi Kaczyńskiemu.
W październiku 2015 roku wystartowała w wyborach parlamentarnych, otrzymała 24 122 głosy, zdobywając tym samym mandat poselski z listy PiS w okręgu kaliskim. Od 2016 roku jest członkiem Rady Mediów Narodowych. Teraz wystartuje u nas.
Swój start w wyborach zapowiada również poseł Krzysztof Ciebiada. Nie wiadomo jednak, jaki będzie miał numer na liście.
Okręg wyborczy nr 11 do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej obejmuje obszar powiatów kutnowskiego, łaskiego, łęczyckiego, łowickiego, pabianickiego, pajęczańskiego, poddębickiego, sieradzkiego, wieluńskiego, wieruszowskiego, zduńskowolskiego i zgierskiego.
Nie ma opcji aby ta lokomotywa sie nie wykoleiła
To teraz prosimy o podanie pozostałych kandydatów z innych partii jak tylko ich nazwiska będą znane. Sporo osób szuka alternatywy bo nie popiera np. programu Inflacja+ i Koszt Życia+
ta Pani jako dziennikarka „walczyła” za czasów rządów PO z”cenzurą” w tvp i w ogóle, że pluralizm poglądów, media publiczne dla ludu !!!111111 Teraz sama jest częstym gościem w TVP info zwanym TVPiS i nie przeszkadza Jej zamilczanie Konfederacji, środowisk poza sejmowych itp. Głupki znowu będą głosować na te same partie – fajnie. To są lokomotywy , prawda a dokładniej mówiąc – miejsce na liście do sejmu/senatu to jest lokomotywa dla ich portfeli, ustawienia siebie i rodzin. Dla zwykłych obywateli nic z tego dobrego i tak nie ma. AA tak tak, za peło nie dawali a pis doł pienĆsed –… Czytaj więcej »
Na mchu jadali
Lepsza taka lokomotywa niż miejscowy pan Ciebiada.
Mało znana jedynka, może przełożyć się na spadek liczby posłów PiS z naszego regionu. Marginalizacja regionu sieradzkiego będzie skutkowała wzrostem siły reszty okręgów w sejmiku, czego rezultatem będzie niższe lobby dla naszego okręgu w sejmiku i niższe dotacje. Krótko mówiąc nie ma się z czego cieszyć! Wynikiem takiej sytuacji jest brak skuteczności i profesjonalizmu na arenie ogólnokrajowej + nieudolna polityka lokalna. Dobitnie było to uwypuklone w ostatnich wyborach.