Na kamienicy zrobiło się… walentynkowo

Dzień przed świętem zakochanych kamienica stojąca u zbiegu ulic Łaskiej i Kochanowskiego „zyskała” graffiti. Na fragmencie ściany widnieje miś z balonem w kształcie, a jakże, serca.

Autorem pracy jest pabianiczanin Dominik Jach (pisaliśmy już o nim TUTAJ i TUTAJ), który dwa tygodnie temu zwrócił się do zarządzającej budynkiem wspólnoty mieszkaniowej z prośbą o możliwość upiększenia go właśnie w ten sposób. Wcześniej pokryta bazgrołami ściana straszyła przechodniów.

– Po tym, jak przedstawiłem szkic nie było żadnego problemu, by otrzymać zgodę – wyjaśnia. – Mocno we znaki dała mi natomiast pogoda, a zwłaszcza silny wiatr, który niemal przewracał drabinę… Całość malowałem kilka dni, średnio po trzy godziny dziennie – wyjaśnia Dominik.

Dzisiaj, ponownie wyposażony w puszki z farbami, pojawił się przed kamienicą, aby dopracować ostatnie detale.

– Ile kolorów wykorzystałem? Sporo. Tylko na serce potrzebne były trzy odcienie czerwonego. Do tego jeszcze biały, czarny… Miś wymagał z kolei kilku puszek z szarościami. Są też chmury i motyle. Mam nadzieję, że moja praca spodoba się mieszkańcom – dodaje pabianiczanin.