Strona główna Aktualności Z miasta Mieliśmy się nie gromadzić, ale klienci banków łamią przepisy

Mieliśmy się nie gromadzić, ale klienci banków łamią przepisy

21
Dziś weszło rozporządzenie o zakazie swobodnego przemieszczania się, które zabrania poruszania się o ulicach w więcej niż 2 osoby.

Około godz. 10.00 zrobiliśmy objazd ulicami miasta. Jak na zrazie pabianiczanie wzięli sobie do serca wprowadzony zakaz. Jednak nie wszyscy się do niego stosują. Najgorzej sytuacja wygląda przed placówkami bankowymi na ul. Zamkowej – przy Okulickiego i w „Jamniku”. Tam w kolejkach stało nawet ponad 20 osób. Większość nie zachowywała bezpiecznej odległości od siebie. Wśród klientów były głownie osoby starsze, które są najbardziej narażone na powikłania po zarażeniu koronawirusem.

Niestety, na zgromadzenie przed bankiem nie zareagował patrol straży miejskiej, który kilka razy przejeżdżał obok. Z radiowozu było słychać jedynie komunikaty ostrzegające, które nie działały na kolejkowiczów.

Więcej o restrykcjach wprowadzonych przez rząd można przeczytać TUTAJ.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Bohaterowie. Oby tą odwagą nie zapracowali sobie na pomniki.

Myślałem że elaborat o tym napiszesz oparty o wiedzę wikipedyczną.

Mam awersję do tego źródła.

Mandacik po 500 i się nauczą a gdzie policja?

Uczy wojskowych.

Widać na zdjęciach, że to dziadkowie, którzy wszystko wiedzą najlepiej.
Samo eliminacja 😉

Ci ludzie stoją w tych kolejkach bo chcą wypłacić pieniądze a prawdopodobnie nie maja kart i mogą to zrobić tylko w banku… przecież musza za coś żyć i robić zakupy. Szkoda tylko, że nie zachowali bezpiecznej odległości…

A jak ja,dy jest pytany w banku żeby założyć kartę to nie chcą… A później stoją jak pipy i narażają innych. Nawet w kolejce nie potrafią stanąć.

No jasne. Pracuje w banku. 1/3 tych klientów jak nie więcej przychodzi bo termin lokatki się skończył i straci 3 zł. Oczywiście część wypłaca bo boją się o oszczędności.

Tak samo pod każdym lidlem i biedronką

Policjanci to gdzie są?? Powinni podjechać pierwsze upomnienie a później karać . Może to wtedy dotrze.

Śpi w samochodzie przyczajona gdzieś na strzelnicy.

Jak ponad tydzień było zamknięte to nie ma się co dziwić.

Durne baby nawet po interwencji straży miejskiej i policji, tuż po ich odjeździe zaczęły się dalej skupiskować.

Widac po beretach ze stoi sam elektorat pis. Co mądrzejsi to przyjeli do wiadomosci wprowadzone zasady ……

To banki powinny zadbać o klienta ! Pani która siedzi w cieple za biurkiem chyba nie myśli o tych co marzną na zewnątrz ?!

Ciemnogród bez internetu, telefony jak im dzwonią to jakby syreny alarmowe w mieście włączyli, żeby lokatę przedłużyć na 0,75% lecieli prze całe miasto… karty do bankomatu nie chce bo Rydzyk zabronił, internet do diabeł wymyślił i stoją takie pajace i się grupują. Jeszcze się pewnie kłócili kto za kim stał! Suchej nitki na tych ludziach nie zostawię! CIEMNOGRÓD!!!

Balcerowicz ostrzegał przed Pissem. Od dwóch lat pisze że wyprowadzą wojsko na ulice. No i prosze

Pracownicy Santander dostają dodatkowe pieniądze za przechodzenie do pracy i za namawianie ludzi do odwiedzania ich placówki… niech ktoś się w głowę pier…e i pomysli

Nie pokonał ich Hitler i Stalin, to i nie pokona jakiś skośnooki wirus! 🙂

A ja jestem ciekawa jak wyglądają teraz przychodnie od rana. Ktoś miał przyjemność?