Kierowca ciężarówki wjechał na teren magazynów przy ul Lutomierskiej po czym zasłabł i nie dawał oznak życia.
Do zdarzenia doszło przed godz. 9.00. Kiedy strażacy dojechali na miejsce mężczyzna (wiek około 50 lat) nie miał czynności życiowych. Ratownicy rozpoczęli resuscytację, którą przez kolejne minuty prowadziła załoga pogotowia ratunkowego.
Po długiej akcji ratunkowej mężczyzna odzyskał tętno. Został przewieziony do szpitala im. Mikołaja Kopernika w Łodzi. Ze wstępnych ustaleń wynika, że poszkodowany mógł mieć rozległy zawał serca.
REKLAMA
Jechałem dzisiaj Lutomierską i zastanawiało mi się, czemu ciężarówka jest tak przekrzywiona. Oby kierowca wyszedł z tego cały i zdrowy !
Choroba kierowców zawodowych, kiepskie jedzenie, mało ruchu, dużo piwa… i zawał.
Na szczęście nie wszyscy kierowcy tak się prowadzą, bo inaczej nie miałby kto tego piwa dowozić do sklepów…
Niech dziękuję temu kogo wyznają że ma kto piwo wyprodukować i kupować, inaczej by nie masturbowali się swą nieodzownością.
Choroba ludzi pracujących-z@p!€rd@LaJą¢ych
…. nie zważając na znaki drogowe i ograniczenia.
głupie komentarze. W każdym zawodzie ludzie mają zawały serca, nawet ci na kuroniówkach.
Ale bez kierowców „TIR-ów” by im piniędzy nie dowieźli.
To teraz zamiast pogotowia wzywa się straż pożarną do ratowania życia. Ciekawie Ten kraj się zmienią.