Kierujący Fiatem Punto 67-latek spowodował kolizję drogową na ul. Rypułtowickiej, około 100 metrów od ronda.
Do kraksy doszło przed godz. 9.00 Fiat Punto jechał w stronę Łodzi. Kierowca przyznał policjantom, że przysnął i zjechał na przeciwległy pas ruchu, tuż pod nadjeżdżającego SsangYonga. Uderzenie było na tyle silne, że z Fiata wyrwało przednie koło, a samochód obrócił się o 180 stopni.
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, policję i straż pożarną. Medycy opatrzyli 67-letniego kierowcę. Został zabrany do szpitala na badania, ale nie będzie hospitalizowany. Policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizję i ukarali sprawcę mandatem. Ulica Rypułtowicka o godz. 9.50 jest nadal nieprzejezdna.
REKLAMA
Jak można zasnąć chwilę po wyjściu z ronda? Gdyby faktycznie zasnął to rondo przejechalby na wprost.
Jechał w kierunku Łodzi, rondo dopiero było przed nim. Żeby zasnąć o 9 rano to trzeba mieć niezłe problemy ze zdrowiem lub być po nocnej zmianie. Szczęście że nie jechała np. szambiarka bo po Punto i kierowcy została by tylko podłoga.
Pewnie był telefon czy coś, ale wiadomo, że lepiej powiedzieć „zasnąłem”. Mniejsze konsekwencje. Z pewnością jednak rondo zaraz by obudziło, niczym lotnika spod Rąbienia, a jak nie, to ulica Nad Dobrzynką. 😉
Jedyny atut dziur na jezdni. Ciężko zasnąć. 😀