Podpalenie, jak zawsze, było przyczyną nocnego, na szczęście niegroźnego w skutkach pożaru, jaki wybuchł w kamienicy przy ul. Kościuszki 12. Mieszkańcy, po krótkim okresie spokoju, znów nie mogą czuć się bezpiecznie.
Zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło dzisiaj kilka minut przed godz. 3.00. Na miejsce zostały skierowane cztery zastępy straży pożarnej (13 osób).
– Doszło do podpalenia drzwi mieszkania. Pożar został ugaszony hydronetką. Ze względu na duże zadymienie pracowaliśmy w aparatach ochrony dróg oddechowych – poinformował dyżurny komendy powiatowej PSP w Pabianicach.
Budynek następnie oddymiono, przewietrzono i wykonano pomiar stężenia tlenku węgla (wynik był zerowy). Po 45 minutach wozy strażackie wróciły do bazy.
Kamienicę przy ul. Kościuszki 12 strażacy znają aż za dobrze – w ciągu ostatnich miesięcy byli pod tym adresem już wielokrotnie.
15 stycznia w związku z wcześniejszymi podpaleniami sąd aresztował 22-letnią kobietę, mieszkankę kamienicy. Trafiła za kraty na dwa miesiące (pisaliśmy o tym TUTAJ) Po tym czasie areszt wobec lokatorki przedłużono – o kolejne dwa. 22-latka nie odsiedziała jednak nawet połowy tego okresu i w pierwszej połowie kwietnia wyszła na wolność.
