Ostatni weekend należał do udanych dla fanów lokalnej piłki nożnej. Wszystkie trzy drużyny z powiatu pabianickiego dopisały sobie bowiem w tabeli po trzy oczka.
Bzura Ozorków – GKS Ksawerów 1:4 (0:0)
Tydzień temu ksawerowianie byli blisko urwania punktów liderowi – ŁKS-owi II Łódź. Wydawało się zatem, że starcie z zajmującą przedostatnie miejsce w tabeli Bzurą Ozorków będzie dla nich bułką z masłem. Do przerwy na tablicy widniał jednak remis 0:0 i dopiero po przerwie rozwiązał się worek z bramkami.
Gospodarzy było stać na jednego gola, ale GKS odpowiedział trafieniami Kozłewskiego, Olszewskiego oraz dwiema bramkami Bajera i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:4.
Ksawerowianie po tym meczu zajmują 9. miejsce w tabeli z dorobkiem 29 punktów. Okazja do poprawy tego stanu rzeczy już w najbliższą środę. O godzinie 11:00 podejmą oni u siebie Orła Parzęczew.
PTC Pabianice – KKS Włókniarz Konstantynów Łódźki 3:0 (walkower)
W końcu upragnione trzy punkty w tabeli mogą sobie dopisać także fioletowi. Nie są one jednak wynikiem ich gry, a tego, że w tej kolejce mieli się mierzyć z wycofanym z ligi Konstantynowem Łódzkim.
Kolejny mecz zagrają oni w środę na wyjeździe z Zawiszą Rzgów. Początek tego starcia o godzinie 11:00.
Orzeł Parzęczew – Włókniarz Pabianice 2:3 (1:1)
Zielonym przyszło się za to w tej kolejce mierzyć ze swoim sąsiadem w tabeli – Orłem Parzęczew. Spotkanie zaczęło się znakomicie dla pabianiczan, bowiem już w trzeciej minucie meczu piłkę po uderzeniu lobem w bramce umieścił Grzegorz Gorący. Później Włókniarz starał się powiększyć swoją przewagę, ale niewykorzystane sytuacje się zemściły i gospodarze w końcówce pierwszej połowy po rykoszecie od Dawida Aceli doprowadzili do remisu.
Po zmianie stron pabianiczanie nie odpuszczali z atakami i w 54. minucie po dośrodkowaniu Mordzakowskiego piłkę głową skierował do siatki Sebastian Dresler. Później przewaga Włókniarza jeszcze wzrosła, bowiem czerwoną kartką został ukarany jeden z graczy Orła. Pabianiczanie nie wykorzystali jednak przewagi jednego zawodnika, bowiem w 80. minucie gola na 2:2 zdobył Parzęczew.
W końcówce szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili jednak zieloni. Krystian Oliński zwiódł kilku piłkarzy rywali i uderzył na bramkę gospodarzy, a z dobitką pospieszył Tomasz Sęczek i dał Włókniarzowi zwycięstwo 2:3.
Dzięki tej wygranej Włókniarz awansował na 6. miejsce w tabeli i ma na koncie 35 punktów. We wtorek o godzinie 18:00 zieloni podejmą u siebie UKS SMS Łódź w boju o kolejne ligowe zwycięstwo.