Pabianiccy kierowcy maja coraz większy problem z zaparkowaniem auta przed blokiem.
Przybywa pojazdów na naszych drogach, a budowa nowych parkingów osiedlowych nie jest proporcjonalna do tego wzrostu. Pabianicka Spółdzielnia Mieszkaniowa informuje, że od 2009 roku powstało na terenie PSM ponad 1500 miejsc parkingowych. Jednak większość z nich to miejsca, gdzie auta już stały. Tereny te zostały jedynie „ucywilizowane” – wyłożono kostkę brukową czy płytami ażurowymi.
Kierowcy narzekają i parkują gdzie się da. Coraz częściej na trawnikach, które rozjeżdżone nie spełniają swojej funkcji. Może warto zamienić te miejsca na kolejne place parkingowe.
Tworzenie nowych miejsc dla samochodów to jedna z obietnic wyborczych składanych przez prezydenta Grzegorza Mackiewicza. Owszem udało się uporządkować parkowanie na odcinkach Mokrej, Wyszyńskiego czy Konopnickiej, ale to wciąż za mało.
Aktualnie na Krajowej Mapie Zagrożeń znajdziemy kilka zgłoszonych punktów, dotyczących nieprawidłowego parkowania. To m.in. Dolna 44, 20 Stycznia 63, Skłodowskiej 32. Ale to wierzchołek góry lodowe. Nie ma gdzie zostawić auta na ul. Smugowej i 20 Stycznia w okolicach Lidla. Tam kierowcy parkują już wzdłuż ulicy Waltera Jankego, dlatego przydałby się parking, taki jak jest kilkaset metrów dalej przy wieżowcach. Problemy mają kierowcy przy Mokrej 12 czy wieżowcach przy 3 Maja.
Ten sam problem jest na ulicy Trebackiej i Próżnej !
Na Wyszyńskiego zamiast zrobić miejsca parkingowe to po przebudowie jest ich o 1/3 mniej. Teraz ludzie już po całym chodniku jeżdżą
na ul. konopnickiej zrobili nowy parking a nic to nie dało bo miejsca jest teraz miej niż było wcześniej
Problemów z parkowaniem przy blokach jest dużo więcej, ktoś mocno zaspał w tym temacie. Przy Niecałej ciężko zaparkować, przy Dąbrowskiego i Ostatniej z powodu bliskości szkoły podstawowej nr.14 jak rodzice przywożą i odbierają dzieci, to istna masakra, na trzy bloki jeden skromniutki parking po jednej stronie ulicy, a jak się stanie po drugiej stronie na psseudo trawniku, to wlepiane sa wezwania do straży miejskiej i mandacik. Co mają robić mieszkańcy bloków ? zabierać samochody do stołowego ?
druga sprawa to super pakujący kierowcy – co trzeci staje jak by cały parking był jego
Rzeczywiście, choć zrobiono ładnie nowe parkingi przy Wyszyńskiego i Konopnickiej to miejsca jest mniej niż poprzednio… Jak to możliwe, że nikt tego w projekcie nie wyliczył… Nie cieszymy się z nowych parkingów, bo teraz mamy gorzej! Jezdnia teraz jest szeroka i super. Latem jak będę jechała rowerem to nie będę się bać potrącenia przez pędzący samochód, ale… dla parkujących to nowe parkingi są pomyłką. Wszyscy narzekają, bo miejsc jest za mało. Może zrobić takie same po drugiej stronie?!
Kierowcy zniszczyli trawnik, więc trzeba zlikwidować trawnik i położyć beton. Takie rzeczy tylko w europie wschodniej.
Może jakiś myśliciel za publiczne pieniądze pomyśli i zdecyduje o budowie parkingu – może podziemnego 😉 W końcu płacimy w tym mieście podatki, a jedyne co z tego mamy, to gówniane parkomaty i brak miejsca do parkowania, w promocji mandaty od straży miejskiej 😉 Miasto nie może dogadać się ze spółdzielniami w tej kwestii – od X czasu słyszymy jako mieszkańcy „ten teren nie należy do spółdzielni tylko do miasta” śmieszne jest nawet to, że podczas koszenia trawy, zawsze zostaje ok metra niekoszonego w zależności czy kosi przedstawiciel PSM czy miasta 😉 Zamiast o wyciąganiu pieniędzy za parkowanie od mieszkańców… Czytaj więcej »