Marcin Filipczak zawalczy w sobotę w Chełmie podczas DKW Fight Night 1 „Dziki Wschód”.
W Chełmie 25-latek z Pabianic zmierzy się z Aleksandrem Bigosem. Dziś odbyło się oficjalne ważenie. Zawodnicy startują w kategorii do 93 kg. Fifek bez problemy zmieścił się w limicie z wagą 92,1 kg. Jego przeciwnik jest ok. kilograma lżejszy.
Filipczak to zawodnik trenujący w Centrum Rozwoju Sportu, który pabianickiej publiczności dał się poznać podczas gali Real Fight. Marcin bardzo szybko rozprawił się wtedy z Damianem Strzelczykiem (walka trwała półtorej minuty). Kolejny sukces odniósł w listopadzie, kiedy zajął drugie miejsce w Mistrzostwach Polski ALMMA 2017, czyli amatorskiej ligi MMA.
REKLAMA
ale szczypior hah
Będzie walczył w chełmie a nie może w kasku
Haha po slipkach widać, że Marcin jest słabo obdarzony przez naturę 😀 Fuuj taki mały
Rozumiem Klaudia że jak staniesz na rękach i spleciesz nogi to za wiadro robisz? Nie wiem co gorsze.
Źle rozumiesz. A ja wiem co gorsze. Gorsza jest taka mała glizda ze slipek z którą masz nieprzyjemność obcować 😀
Powodzenia na Bronxie z Twoimi potrzebami bo w Europie to raczej nie.
po twarzy widać że gościu nasterydowany jest, to i w slipkach mu zmalało 🙂
Klaudia… widać na co zwracasz uwagę jak patrzysz na faceta otóż myślę, że lat masz nie wiele w głowie nie wiele facet pewnie Cię nie zadowala albo go nie masz i musisz mieć duże kompleksy a liczy się sztuka a nie to co facet ma w spodniach to akurat mało istotne dwa przy takim facecie czujesz się bezpiecznie chyba tego nie znasz a co lepszy lolo z większym gabarytem haha boże jakie to słabe PS: sterydów nie trzeba brać żeby tak wyglądać – pozdrowionka gimbuski żona zawodnika który walczy zawodowo