Strona główna Sport Sporty walki Pierwsza porażka Filipczaka w federacji FEN. Nasz zawodnik trafił do szpitala

Pierwsza porażka Filipczaka w federacji FEN. Nasz zawodnik trafił do szpitala

0

Wczoraj podczas gali FightExclusiveNight 35 pabianiczanin Marcin Filipczak zmierzył się z 38-letnim zawodnikiem z Olsztyna Adamem Kowalskim.

Już od pierwszych sekund pojedynku pabianiczanin rozpoczął agresywnie. Uderzał mocno, chciał za wszelką cenę „trafić”. W pierwszej rundzie walka do parteru zeszła kilka razy, ale za każdym razem jeden i drugi wychodzili z niego obronną ręką. Rywalizacja trwała dalej i oznaczało to, że tym razem Filipczak nie znokautuje przeciwnika w pierwszej rundzie.

Początek drugiej rundy był ostrą wymianą ciosów w stójce. Widać było, że Filipczak za wszelką cenę chce sprowadzić swojego rywala do parteru. Kiedy udało się obalić Kowalskiego, spróbował gilotyny, lecz ostatecznie to on wylądował na plecach. Kowalski do końca rundy kontrolował swojego rywala. Ciosy może nie były szczególnie mocne, ale wykazywały aktywność zawodnika Arrachionu. Zawodnik z Pabianic nie był w stanie wstać.

Pomimo sporego zmęczenia Marcin znowu wystartował do rywala bardzo agresywnie. Mocne ciosy, uderzenia kolanami. Niemniej, Kowalski przetrwał takie napieranie pabianiczanina i w dodatku zdołał go przewrócić. Końcówka wyglądała bardzo podobnie jak rundy poprzedniej. Były pretendent kontrolował i obijał oponenta. I takim oto sposobem w pewny sposób zapisał sobie kolejną rundę na kartach punktowych.

Wynik – dwóch sędziów przyznało walkę zawodnikowi z Olsztyna, jeden dał remis. Ostatecznie walkę wygrał Adam Kowalski.

Po walce na gali FightExclusiveNight 35, 29-letni Marcin Filipczak z poważną kontuzją nogi na noszach opuścił halę w Ostródzie, skąd został odwieziony do szpitala. Okazało się, że zerwał więzadło krzyżowe w kolanie, a trzecią rundę walczył z kontuzją.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments