Na ostatniej sesji rady miejskiej przyjęto nowy regulamin dotyczący korzystania z parków i skwerów. Można iść na spacer po piwku.
Wcześniejszy projekt przygotowany przez Wydział Inwestycji i Eksploatacji zabraniał osobom będącym pod wpływem alkoholu wchodzenia do tych miejsc. W przyjętym regulaminie punkty te zostały wykreślone. Alkoholu nie wolno spożywać, ale wcześniej można się napić. To samo dotyczy substancji psychoaktywnych.
W poprzednim zapisie był też zakaz dokarmiania zwierząt. Teraz został zniesiony, ale tylko w parku Wolności, na Bulwarach im. Kruschego oraz w Parku im. Słowackiego. Chodzi głównie o to, że w tych miejscach można spotkać dzikie kaczki. Nie będzie można karmić zwierząt np. na skwerku przy Szarych Szeregów czy w parku Hadriana przy Wspólnej.
Do parku czy skweru można iść z psem na spacer, ale nie wolno spuszczać go ze smyczy, nawet w kagańcu i wprowadzać na place zabaw oraz do piaskownic. Trzeba również sprzątać po swoich pupilach.
Ponadto nie wolno m.in uprawiać hazardu, kąpać się w Dobrzynce i fontannach, prowadzić działalności handlowej bez zgody UM.
Podczas prac nad ustalaniem regulaminu radni mieli dużo do powiedzenia na ten temat (WIĘCEJ).
Pijaków w parkach nigdy nie brakowało – zwłaszcza tych aktywnie spożywających. Dziwi mnie jednak to, że teraz będzie można teraz bezkarnie leżeć pijanych w sztok w parku i nikt nie będzie mógł z tym nic zrobić – bo chyba taka była intencja kochanej rady…
Nie, w przypadku bycia pijanym w sztok odpala się ustawa która stoi wyżej niż akt prawa miejscowego.
Z tym zakazem kąpieli w rzece to jednak chyba lekka przesada… Skazano tym samym lokalnych żulików na higieniczną abstynencję…
A tak na poważnie, to czemu nie mogę się wykąpać w rzece, która w swym biegu – przed miastem – ma pierwszą klasę czystości?
Nie możesz się wykąpać na odcinku przepływającym przez park. Gdzie indziej droga wolna – raczej rzeka
Zabrońcie w ogóle wszystkiego: spacerowania po parkach, jedzenia frytek z torebki (to takie niezdrowe) i głośnego śmiechu. To będzie panaceum na wszelkie bolączki tego miasta. Wszyscy wyjadą i zostanie tylko tzw. władza :))), policja i niektórzy emeryci.