Strona główna Aktualności Z miasta Czarne chmury nad porodówką

Czarne chmury nad porodówką

8

Oddział jest w tak złym stanie, że Sanepid nakazał go wyremontować do końca bieżącego roku. A Pabianickie Centrum Medyczne nie ma na ten cel pieniędzy.

Czy istnieje ryzyko, że porodówka zostanie zamknięta i mieszkanki naszego miasta będą musiały rodzić w szpitalach ościennych miast, skoro w najbliższych tygodniach remont nie dojdzie do skutku? Adam Marczak, kierownik działu marketingu w PCM, twierdzi, że spółka nie bierze pod uwagę takiego finału sprawy. Ale równocześnie przyznaje, że „jest ona skomplikowana”.

– Blok porodowy nie był remontowany odkąd powstał, więc to nie jest tylko kwestia wymiany kilku płytek, co moglibyśmy zrobić własnymi siłami. Tam potrzeba gruntownych zmian, których nie jesteśmy teraz w stanie przeprowadzić, bo wymagają dużych nakładów finansowych. Trudno powiedzieć, kiedy remont będzie zrobiony, za ile i w jakim zakresie – mówi Adam Marczak.

Sanepid poinformował spółkę o zastrzeżeniach.

– Nakazaliśmy m.in. malowanie ścian i sufitów. Trzeba też wymienić glazurę ścienną i podłogową – wyjaśnia Małgorzata Sumińska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej.

Jak potoczą się losy porodówki, trudno powiedzieć.

– Jeśli Pabianickie Centrum Medyczne poprosi o wydłużenie terminu na przeprowadzenie remontu, zapoznamy się z wyjaśnieniami i wtedy podejmiemy decyzję – usłyszeliśmy w sanepidzie.

Blok porodowy to nie jedyny problem spółki. Najdłużej do 31 grudnia może funkcjonować w obecnym stanie przychodnia rejonowa przy ul. Wileńskiej. W związku z tym, że koszt remontu, który pozwoliłby na jej dalszą działalność, okazał się zbyt wysoki, szefostwo PCM podjęło decyzję o przeniesieniu przychodni do szpitala. Będzie ona mieścić się tam, gdzie teraz jest administracja. Pracownicy biurowi przeprowadzą się na tzw. niski parter.

– Zaadaptowanie tych pomieszczeń na gabinety zabiegowe i lekarskie pochłonie mniej niż połowę kwoty, jaką musielibyśmy przeznaczyć na remont obecnej siedziby – mówi Adam Marczak. – Przychodnia będzie miała 540 metrów kwadratowych, o 70 metrów więcej niż przy ul. Wileńskiej oraz dwie oddzielne rejestracje – dla dzieci i dorosłych. A pacjenci zyskają łatwy, bo na miejscu, dostęp do specjalistów i diagnostyki.

Jeszcze w tym roku musi ponadto ulec poprawie stan sanitarny dwóch poradni – diabetologicznej i urologicznej, gdzie sporo do życzenia pozostawia czystość ścian i sufitów. Oprócz malowania konieczne jest położenie nowej wykładziny podłogowej.

– W poradni urologicznej nie ma kabiny do higieny intymnej, z której mogliby korzystać pacjenci. A taka powinna być – dodaje Małgorzata Sumińska.

Ściany i sufity muszą być także pomalowane na korytarzu pierwszego piętra, sanepid polecił również naprawę dachu i świetlików dachowych.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Szkoda tylko że wszelkie prace w PCM zaczynają się dopiero jak Sanepid grozi zamknięciem oddziału lub poradni …

Może tak zastanów się, skąd PCM ma na to brać pieniądze, skoro NFZ płaci tyle co kot napłakał. Przed osądzaniem najpierw poznaj fakty.

Przecież widzlałam jak Pan Prezydent na PROMOKU mówił, że szpital to kraina mlekiem i miodem płynąca. Chcesz powiedzieć, że Prezydent okłamuje mieszkańców ?
Skąd pieniędze ? Może z odchudzenia etatów w administracji, pełnej politycznych leserów, strategów i innych wybitnie potrzebnych specjalistów od mieszania łyżeczką w g….e.

Po pierwsze : tak dosłownie nie mówił.
Po drugie : to ty okłamujesz swoim wpisem Forumowiczów
Po trzecie racja ! Ale łyżeczką, to chyba jeszcze w tej materii nie mieszają. Może ty, z przyzwyczajenia…

Mam nadzieje, że im się uda bo oddział ginekologiczno-położniczy w naszym szpitalu jest cudowny. Dwa razy tam leżałam i śmiało mogę stwierdzić, że to chluba całego tego szpitala – wspaniali lekarze i położne anioły. Jeśli miałabym kolejny raz rodzić to tylko tam. Nie wyobrażam sobie, że mieliby zamknąć porodówkę. Szkoda, że są sponsorzy, którzy budują nam kolejne centrum handlowe, a nie znajdzie się żaden który by podratował szpital – to co naprawdę jest mieszkańcom potrzebne.

Zgadzam się w zupełności ja już niedługo mam nadzieję wrócić tam na porodowke poraz drugi i mam nadzieję że nie dojdzie do tego abyśmy musiały szukać miejsc gdzie indziej i że znajdzie się ktoś kto będzie wolał zainwestować w oddzial a nie w durne i niepotrzebne sklepy. Trzymam kciuki 😊

A ja mam nadzieję, że jeśli będę rodzić to właśnie w Łodzi-tam gdzie jest kadra i super sprzęt medyczny.

Wiktorze będziesz rodzić? Gratuluje:):):) Po za tym najpierw skorzystaj a potem oceń. Ja byłem przy dwóch porodach mojej żony i uwierz że kadra jest bardzo doświadczona a położone pomimo że nie jest ich 50 to są naprawdę wspaniałe i robią wszystko co mogą żeby rodzicom i dziecku było jak najlepiej. Po za tym jaki super sprzęt? Wiesz co jest potrzebne do normalnego porodu:)? Poczytaj trochę jaki to wspaniały sprzęt musi być:) albo zapytaj babcię czy czasem nie rodziła w domu…… Zero wiedzy = idę w pędzie gdzie wszyscy czyli do Matki Polki zwanej przez kobiety tam rodzące „masową produkcją”:) albo… Czytaj więcej »