Do wyborów parlamentarnych pozostał miesiąc, toteż kampania przybiera na sile. Sposoby rywalizacji z polityczną konkurencją odbiegają jednak od standardów, jakie powinny obowiązywać. Również w naszym mieście. Banery kandydatów do parlamentu są niszczone albo kradzione… Poseł Krzysztof Ciebiada zgłosił sprawę na policję.
Swój światopogląd „demonstrują” w ten sposób i przeciwnicy rządzącej partii, i ci, którzy są jej zwolennikami. Widać to choćby na przykładzie Krzysztofa Ciebiady z Prawa i Sprawiedliwości, ubiegającego się o mandat poselski, dla którego, jak przyznaje, takie zachowania nie stanowią zaskoczenia. Zdążył się do nich przyzwyczaić.
Na niektórych banerach poseł ma zamazane oczy. Zniszczony jest m.in. ten u zbiegu ulic Myśliwskiej i Piotra Skargi, na ogrodzeniu myjni przy skrzyżowaniu Waltera Jankego i Nawrockiego, u zbiegu ulic Kilińskiego i Orlej… Chociaż znajdują się w różnych częściach miasta, wszystkie w podobny sposób. Jak gdyby jedną ręką.
– To objaw słabości. Skoro niszczą, to znaczy, że się mnie boją. Ale to również oznaka braku poszanowania pracy drugiego człowieka… Moje banery są niszczone wszędzie. I systematycznie giną. Zgłosiłem sprawę na policję, bo nie można nie reagować na akty wandalizmu – zaznacza Krzysztof Ciebiada.
O znikających banerach mówi też druga strona sceny politycznej. Krzysztof Rąkowski, kandydat na posła i Krzysztof Habura, startujący do senatu (obydwaj z list Koalicji Obywatelskiej), zauważyli ich brak na parkingu u zbiegu ulic Bugaj i Grota Roweckiego, na Moniuszki, na 20 Stycznia… Na Kamiennej temu pierwszemu domalowano coś na kształt korony, starosta ma wąsy. Oni również nie są tym zdziwieni.
– Apelujemy o to, aby nie prowadzić takiej brudnej kampanii – mówi Krzysztof Rąkowski. – Niestety, pokazuje ona, jak silny podział jest w naszym społeczeństwie. To się musi zmienić. A fakt niszczenia i kradzieży naszych banerów tylko potwierdza, że konkurencja nie jest pewna swojej wygranej.
Dzielenie Polek i Polaków od 2005 roku, a ostatnie 4 lata to istne spychanie oponentów do pieczar, katakumb – okreslenia drugi sort, dorzniemy watahe… TAK – Politycy – sami do tego doprowadziliście! Kto sieje wiatr, ten zbiera burze…
Akurat dorzynanie watahy to słowa Radka Sikorskiego.
Co nie zmienia propagandowo pogardliwych zachowań partii żarzącej.
Niedawno dowiedziałem się ze jestem nieudacznikiem, bo nie będę w stanie prowadzić działalności w warunkach zaproponowanych przez człowieka który całe życie żył z mych podatków.
A może to Ci u których na ogrodzeniach wywiesil się KCiebiada podejmowali je bo sobie tego nie życzyli? Może właściciele takich posesji powinni zgłosić fakt takiego bezprawnego wywieszania na policję. Trochę kultury niedoszły prezydencie i Senatorze.
Chyba Pośle
Od przybytku głowa nie boli, ale racja.
posłem to jest, prezydentem i senatorem chciał byc
Konkretnie z wyborami było tak :
2011 przerżnął do Senatu.
2014 przerżnął na PMP.
2015 przerżnął do Sejmu.
2019 został fuks posłem Sejmu na miejsce Waszczu.
I pewnie do Sejmu wejdzie teraz dzięki klechom i wieśniakom, jak wszedł do sejmiku łódzkiego.
No i kłaniają się jeszcze fuchy w ZEC i PGE…
Pozdrawiam wyborców !
Na moim płocie zawieszono taki baner bez pozwolenia, nie chce by ktoś uważał mnie za jednego z pisiorow. Tak mają wyglądać wybory? Tylko imię i nazwisko kandydata bez żadnego programu? Jestem zdania iż powinny być same nazwiska bez przynależności do partii ciekawe kto by wygrał wybory, ludzie tylko patrzą czy ktoś z pisu czy po.
Zdjąć z płotu i zanieść do komitetu wyborczego.
Jeżeli ktoś wywiesiłby swoją facjatę na moim prywatnym płocie – bez wahania zgłosiłbym sprawę na policję, ewentualnie straż miejską. Klina klinem 😉
… ” Skoro niszczą, to znaczy, że się mnie boją ” … Co takiego ? Pycha i zarozumialstwo cytowanego stwierdzenia. Bali się od samego początków startu pana C. we wszelkich kampaniach i nie wybrali ani 2 x na PMP i 1 raz do Sejmu. Jakiś ten pabianicki naród płochliwy jest… Zawsze tak było z banerami. Nie tylko podczasa kampanii. Graffiti bywa czasem wybrykiem nastolatków na wszelkich plakatach. Nudzi im się… No, to teraz wszelka patologia ma luz, bo SM i Policja chyba będzie plnować tych banerów. Inna sprawa, to zniszczenia. A pan R., raczej niech się martwi o wygraną KO.… Czytaj więcej »
A może po prostu zwykli obywatele nie lubią polityków na plakatach i robią sobie rozrywkę z ich upiększania? Czy wy, politycy myślicie sobie, że ludzie będą na was głosować bo macie tylko plakat? Zero programów, zero spotkań, tylko „taką mam twarz”. Na prawdę nie miałbym nic przeciwko ulotce z programem kandydatów w skrzynce, serio, chciałbym dowiedzieć się kto jakie ma poglądy, a nie tylko znać wasze partyjne logo. Co prawda społeczeństwo już jest silnie spolaryzowane, że nikt nie przejdzie na 2. stronę barykady, ale informacje zawsze są w cenie. Sam bym jakiemuś politykowi namalował wąsy dla dowcipu, nie ważna z… Czytaj więcej »
A taki tekst to już słyszałem. Kiedyś niszczono zapalniki ślepych bomb wysyłanych na front, bo też się ich bano. Ślepe bomby burzyły i podpalały to, co chciano by burzyły i podpalały. Dlatego zawczasu uszkadzano ich zapalniki, by jednak nie mogły burzyć i podpalać.
Śmieszy mnie Dżardżar Binks takie niszczenie komuś banerów. Jakby wynik wyborów zależał od tego ile zniszczycie komuś banerów. Bez sensu. Podobnie było w samorządowych. Żałosna pabianicka banda
Te plakaty i te ich uśmiechnięte fałszywe gęby na nich to najgorsza część każdych zbliżających się wyborów.
Zero programu tylko nazwisko i gęba na płocie. Taka to polityka i szacunek do ludu.
Ha. Tfu.
POPIERAM…………:-((((
Jakby,, pokrzywdzeni,, panowie zapytali o zgode wywieszania swoich banerow sytuacja bylaby pewnie inna. Jak dla mnie to wlasnie te banery szpeca miasto. Wolałbym plakat z Kubusiem Puchatkiem wiecej dobrego dla nas zrobil.
Szpeci to miasto wszechobecny bałagan i brud. Trwa to już trzecią dekadę. Tego nie widzicie i przyczyn nie znacie?
Proszę zapytac pana Ciebiady czy zgłosi na policje też to że bez zgody ludzi rozwieszał swoje banery na ich ogrodzeniach. Czy takie postępowanie to nie akt wandalizmu?
tak się robi panie posle????
” Skoro niszczą, to znaczy, że się mnie boją. ”
Zawsze dobre samopoczucie – jeden z najgorszych wyników z „jedynek” do Sejmiku i ego nadęte do rozmiarów XXXL.
Pierwszym aktem wandalizmu
(Psucie krajobrazu )
jest umieszczenie reklam w pasie drogowym bez uiszczania opłat dla zarządcy dróg .
Każdy przedsiębiorca który reklamuje swoją działalność
Musi zapłacić za reklamę
I musi pózniej zapłacić swój ZUS .
Ciekawe ile z tych reklam było umieszczonych w miejscach płatnych
Słupy ogłoszeniowe ? bilbordy ?
A ile z tych reklam było na zasadzie slizgania się bez kosztów takich jakie ponoszą inni którzy chcą zarabiać pieniądze .
Bo do polityki nie idzie się charytatywnie ?
Szuka rozgłosu i gra poszkodowanego myśli że mu to pomoże to całą polityka pisu .
Panie Ciebiada. Zdjąłem Pana banner, bo wywiesił go Pan bez pytania na moim ogrodzeniu. Banner dostał drugie życie. Potrzebuję jeszcze jednego, można więc śmiało wieszać jeszcze raz.
Bardzo biedny ten pan poseł. Co by nie zrobił, to wieczna krytyka i walka z Jego osobą. A przecież On jest perfekcyjny, wszystko mamy dzięki niemu. Ja osobiście dziękuję za odkrycie źródeł termalnych. Panie Pośle poproszę o konkretny Pana program. O co będzie Pan zabiegał w przyszłym sejmie. Tylko proszę bez haseł typu 500+, to już funkcjonuje. Co Pan zrobi dla regionu i samych Pabianic. Taki sama prośbą do innych przyszłych posłów i senatorów.
Pan Ciebiada ma niezły tupet – wygraża ludziom policją bo mu banery zniszczyli a sam beztrosko rozwiesza je na prywatnych płotach bez wcześniejszego skonsultowania tego z ich właścicielami. Kręci na siebie bat i w swojej pysze nawet tego nie dostrzega.
JAKI KRAJ TACY KANDYDACI 😀