Karol BOSY WIRUS Trojan to pochodzący z Nowego Sącza 36-letni facet, który dąży do zostania zawodowym sportowcem. Jest „świeżo upieczonym” rekordzistą Polski w biegu 24-godzinnym boso oraz pretendentem do Kadry Narodowej w biegu 24-godzinnym (jako pierwszy bosy sportowiec), Ambasadorem Miasta Nowego Sącza, Ambasadorem Festiwalu Biegów w Krynicy-Zdroju, ultramaratończykiem, propagatorem bosej aktywności i naturalnej amortyzacji.

Biega bo.. – „chce robić to co sprawia mu przyjemność…

– chce robić i żyć z tego co kocha…”.

O tym skąd zajawka na bieganie boso i taki pomysł na życie, o treningach, przygotowaniach oraz dotychczasowych największych osiągnięciach. O biegu 24h i największym wyzwaniu podczas UltraPark Weekend 2020, czasie spędzonym w Pabianicach, ustanowieniu rekordu Polski, planach na przyszłość, a także największym sportowym marzeniu rozmawiamy z Karolem Trojanem.

 

Skąd u Ciebie zajawka na bieganie na boso?

Bezpośrednim wydarzeniem inicjującym rozpoczęcie przygody z bosą aktywnością, była, spowodowana kontuzją, niemożność wystartowania w 2016 roku w poznańskim maratonie. Wtedy to, mając rok przygotowań za sobą i kolejny rok przed sobą, zastanawiałem się co zmienić w moim celu. Od razu, w mojej głowie, pojawiła się myśl: dlaczego nie pobiec go boso? Jak pomyślałem, tak zrobiłem i.. trwa to do dzisiaj.

Co sprawiło, że chcesz aby bieganie boso stało się Twoim sposobem na życie?

Biegając i chodząc boso, poczułem, że taka forma aktywności „jest moją”. Czuję się z nią dobrze, jest częścią mnie. Jednocześnie pomaga mi zadbać o zdrowie oraz jest sposobem wyrażania własnego indywidualizmu. Chcę tym samym, skupić się na „zarażaniu” innych, prozdrowotnym aspektem, chociażby okresowej, bosej aktywności.

Jak wyglądają Twoje treningi/ przygotowania?

Nie różnią się od treningu innych biegaczy: biegam, wykonuję ćwiczenia ogólnorozwojowe i regeneruję się. Jedynie, co robię inaczej to, to realizuję te elementy na boso.

Jakie są Twoje największe osiągnięcia w biegu na boso?

Wybieganie dwa razy rekordu Polski w kategorii „Najdłuższy dystans przebiegnięty boso w 24 godziny” oraz nieoficjalnie stanie się rekordzistą Polski w biegu 12-godzinnym boso.

Jak wspominasz swoje 24h podczas UltraPark Weekend w Pabianicach?

Z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, iż start we wspomnianych zawodach, był dla mnie pouczający. Stał się areną zmagań, nie tylko z innymi zawodnikami, lecz przede wszystkim z samym sobą. O szczegółach doby w Pabianicach, wspominam w relacji https://bosywirus.pl/bosy-wirus-w-parku-w-pabianicach-czyli-ultrapark-weekend-2020/.

Karol Trojan/ fot. Małgorzata Siess
Co było dla Ciebie największym wyzwaniem podczas tego biegu?

Walka ze „złym duszkiem”, który, gdy bieg zaczął iść nie po mojej myśli, szeptał mi do ucha, że nie dam rady wybiegać rekordu. Co z połączeniem nocnych ulew, mocno wystawiło moją motywację na próbę. Na szczęście, nie dałem się wciągnąć w jego grę.

Wyniki UltraPark Weekend w biegu 24h: http://www.ultrapark.pl/assets/docs/24_20.pdf.

Jak oceniasz czas spędzony w Pabianicach, a także samą imprezę sportową?

Choć był on intensywny, to budzi same pozytywne emocje. Począwszy od gościnności Pani Doroty Dudziak z RJ Hotelu i jego Personelu, w którym zostaliśmy całą rodziną mile przyjęci, poprzez czas spędzony z rodziną, aż do sportowych spotkań przed, w trakcie i po zawodach. Dodatkowo sam przebieg UltraPark Weekendu, pozostawia w mej pamięci, dzięki otwartości Organizatorów i Wolontariuszy, dobre wspomnienia.

Co znaczy dla Ciebie ustanowienie rekordu Polski w kategorii najdłuższy dystans przebiegnięty boso w 24 godziny?

Jest to dla mnie duże wyróżnienie oraz przy obecnie osiągniętym wyniku, kolejny przystanek do spełnienia mojego największego biegowego marzenia.

Jakie są Twoje plany na najbliższą przyszłość?

Właśnie zakończyłem okres roztrenowania i rozpoczynam przygotowania do przyszłorocznego sezonu biegowego. Jednym z celów, jest poprawienie wyniku w biegu 24-godzinnym. Poza tym, pragnę, w prowadzonej przeze mnie Akademii Bosego Wirusa, pomagać ludziom, jako trener naturalnej amortyzacji, wykorzystywać właściwości naszego organizmu, do poprawy jakości zdrowia.

Jakie jest Twoje największe sportowe marzenie?

Wybiegać powołanie do Kadry Narodowej w biegu 24-godzinnym, aby móc z dumą reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej z „orzełkiem na piersi” oraz stać się skutecznym i „rozchwytywanym” przez sportowców, trenerem naturalnej amortyzacji.

Dziękuję za rozmowę. I życzę powodzenia w realizacji dalszych planów i marzeń!

 

Autor bloga „Bosy Wirus” (https://bosywirus.pl; archiwalne wpisy: https://biegambo.pl), pomysłodawca i właściciel „Akademii Bosego Wirusa” (https://akademiabosegowirusa.pl).

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments